Czy współczesna cywilizacja posiadła mądrość okazującą się w szacunku dla tak fundamentalnej wartości, jaką jest ludzkie życie? Wręcz przeciwnie, w dzisiejszym, konsumpcyjnym społeczeństwie narasta społeczne przyzwolenie na przedmiotowe traktowanie życia człowieka. Posłaniec 11/2007
Bronić życia i umacniać je; czcić je i kochać – oto wyzwanie i zadanie dla wszystkich ludzi bez wyjątku. Ewangelia życia nie jest przeznaczona jedynie dla wierzących w Boga. Życie z pewnością ma w sobie coś świętego i religijnego, ale chodzi przecież także o podstawową i powszechną wartość, którą każda ludzka istota może pojąć w świetle rozumu i dlatego właśnie odnosi się ona do wszystkich. Dziś przekonujemy się coraz bardziej, iż tylko szacunek dla życia może stanowić fundament i gwarancję innych cennych i potrzebnych społeczeństwu wartości, takich jak demokracja i pokój.
W dziele promocji i kształtowania nowej kultury sprzyjającej życiu kobiety mają do odegrania wyjątkową rolę, zarówno w sferze pogłębionej świadomości problemu, jak i w działaniu. Dlatego do kobiet całego świata – wierzących i niewierzących – zwrócili się 8 grudnia 1965 roku Ojcowie Soboru Watykańskiego II z naglącym wezwaniem: Kobiety całego świata! Pojednajcie ludzi z życiem. Jesteście powołane, aby dziś dawać świadectwo prawdziwej miłości – tego daru z siebie i tego przyjęcia drugiego człowieka (…); macierzyństwo zawiera w sobie szczególne obcowanie z tajemnicą życia, które dojrzewa w łonie kobiety.
Dzięki temu kobiety pojmują i uczą innych, że ludzkie relacje są autentyczne, jeśli otwierają się na akceptację, miłość i przyjęcie drugiej osoby, przede wszystkim ze względu na jej godność, a nie inne czynniki, takie, jak na przykład przydatność, siła, inteligencja, uroda, czy zdrowie. Czy taki wkład zamierzamy dawać dziś i w przyszłości w odnowę kultury szanującej i ochraniającej życie?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.