Demokrata Barack Obama już 20 stycznia 2009 r. zastąpi w Białym Domu republikanina George’a W. Busha. Będzie pierwszym czarnoskórym prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych. Posłaniec, 1/2009
Wybór między kandydatem partii republikańskiej Johnem McCainem a senatorem z Illinois, reprezentującym poglądy partii demokratycznej, Barackiem Obamą, nie był wyborem między białym a czarnym politykiem.
Nie był też wyborem między wojną a pokojem. Dla wielu katolików był to wybór między ochroną życia a aborcją. Między rodziną a luźnymi związkami, w tym homoseksualnymi. Między moralnością katolicką a współczesnym relatywizmem moralnym. Wreszcie, między kapitalizmem a “nowoczesnym socjalizmem”.
Między Czarnym a Białym?
Trudne zadanie mieli nie tylko Amerykanie, ale również imigranci, w tym Polacy, kiedy 4 listopada wybierali 44. prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki. Było to zadanie tym trudniejsze dla naszych rodaków mieszkających w USA, im dłużej tutaj żyją i im mocniej są przywiązani do wartości konserwatywnych.
Z jednej strony Polacy cenili Johna McCaina za jego przejrzysty pogląd w sprawie aborcji i związków homoseksualnych, z drugiej zaś ciągle wzrastał strach przed kryzysem gospodarczym, powstałym za rządów administracji republikańskiej George’a W. Busha.
Stanowcze “nie” dla aborcji głoszone przez McCaina było dobrze odbierane przez część emigracji solidarnościowej oraz (jak mówią polscy dyplomaci) przez patriotyczną Polonię, czyli emigrację przed- i powojenną. Doceniali oni też oficjalne poparcie przez McCaina polskiego postulatu zniesienia wiz dla Polaków.
Nie bez znaczenia był również jego stosunek do tarczy antyrakietowej, której elementy mają się niebawem pojawić w Polsce. Jego wiedza, doświadczenie polityczne i heroizm z Wietnamu były dla Polonii amerykańskiej ważne, by nie powiedzieć bardzo ważne.
Jednak załamanie na amerykańskiej giełdzie papierów wartościowych, poważny kryzys w sektorze bankowym, niewyobrażalny dług publiczny, wojna w Iraku i w Afganistanie oraz podeszły wiek kandydata i niepokojące informacje na temat stanu jego zdrowia były powodem rozterek – wśród Polaków z amerykańskim obywatelstwem i republikańskimi poglądami – na kogo oddać swój głos.
Dylematy wyborcze
W dokonaniu wyboru Polonusom nie pomógł “Dziennik Związkowy”, najstarsza polska gazeta wydawana w Stanach Zjednoczonych. Konserwatywny w swoich poglądach polonijny periodyk poparł bowiem obu kandydatów. Wydawca gazety, Frank J. Spula, jest prezesem Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej. Jego poprzednik, Edward Moskal, nie pozostawił po sobie ważnych politycznych mostów ani w Chicago, ani w Waszyngtonie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.