Jeśli pobudki mego działania nigdy nie mogą wykroczyć poza mój własny interes albo też zbiorowy interes mojej grupy – nigdy nie mogę być naprawdę wolny. Zawsze mogę zostać zmanipulowany i zmuszony do działania w określony sposób ze strachu przed karą lub w nadziei na nagrodę. First Things, 5/2008
Demokracja – jak stanowczo twierdzi Murray – nie jest jedynie eksperymentem politycznym. Jest przedsięwzięciem duchowym i moralnym, którego sukces zależy od cnoty obywateli. Wolność polityczna jest zagrożona, jeśli instytucje przestają służyć celom cnoty i jeśli zawodzi samodyscyplina ludu. Dlatego kryzys społeczeństwa jest po prostu kryzysem jednostki wypisanym wielkimi literami. Tak samo jak wolność jednostki nie przetrwa bez jej osobistego przywiązania do prawdy, tak i wolne społeczeństwo nie może rozkwitać bez cnotliwych obywateli, skłonnych do urzeczywistniania swej tożsamości dzieci Bożych oraz braci i sióstr we wspólnym człowieczeństwie. Ogólny consensus nie może się żywić nieuporządkowaną namiętnością, ale wewnętrznym poczuciem odpowiedzialności wobec wyższego prawa, interpretowanego przez mądrych i uczciwych. Ponieważ tak wielu z nas żyje według czysto pragmatycznych standardów przyjemności, bogactwa i władzy, zagraża nam utrata moralnych i duchowych podstaw, na których opiera się nasza wolność.
Dlatego współczesny kryzys wolności jest u swych źródeł kryzysem prawdy. Lord Acton zauważył to ponad sto lat temu. John Courtney Murray doszedł do podobnych wniosków na podstawie badań amerykańskiej tradycji politycznej. Dziś Jan Paweł II jasno wykazał nierozerwalny związek między wolnością i prawdą. W ciągu swej długiej działalności dobitnie i z mocą głosi zasady, które muszą leżeć u podstaw każdego wolnego społeczeństwa, także amerykańskiego eksperymentu zorganizowanej wolności.
[1] Kard. John H. Newman, List do Księcia Norfolk. O sumieniu, tłum. A. Muranty, Bydgoszcz 2002, s. 44.
[2] Tenże, Logika wiary, tłum. P. Boharczyk, Warszawa 1989, s. 296, 297.
[3] Tenże, List..., dz. cyt., s. 46.
[4] Tamże.
[5] Tamże, s. 50.
[6] Tytuł odwołuje się do sformułowania z początku amerykańskiej Deklaracji Niepodległości (przyp. tłum.).
[7] Także nawiązanie do początkowych słów Deklaracji Niepodległości (przyp. tłum.).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.