Różewicz nie wierzy w religijne przesłanie dane w sposób niezmienny i to samo dla wszystkich. Nie wierzy w bezpośrednią dostępność prawdy. Pozostaje w swej dramatycznej drodze, na której tropi ślad i „ślad śladu” – Boga. Tę drogę nazwać możemy naśladowaniem. Znak, 12/2006
***
MICHAŁ JANUSZKIEWICZ, adiunkt w Zakładzie Semiotyki Literatury IFP UAM, teoretyk. Zajmuje się związkami między literaturą a filozofią. Wydał: Tropami egzystencjalizmu w literaturze polskiej XX wieku (1998) oraz Stanisław Dygat (1999).
Przypisy
[1] Tadeusz Różewicz, Rozmowy ciąg dalszy, w: tegoż, Proza, Kraków 1990, t. 2, s. 230-231.
[2] Por. Teodor W. Adorno, Dialektyka negatywna, tłum. K. Krzemieniowa, Warszawa 1986; Max Horkheimer, Teodor W. Adorno, Dialektyka oświecenia, tłum. M. Łukasiewicz, Warszawa 1994.
[3] W tym miejscu zauważyć należy, że problem ów stał się także przedmiotem rozważań Aleksandra Fiuta – por. jego artykuł Po śmierci Boga (O twórczości Tadeusza Różewicza), „Teksty Drugie”, nr 3/1993.
[4] Mikołaj Bierdiajew, Nowe średniowiecze, tłum. M. Reutt, Komorów 1997, s. 99; teza Jaspersa należy do najczęściej przez niego powtarzanych – nie ma więc sensu, by odsyłać do którejś z konkretnych prac, może z wyjątkiem tej, która najbardziej obszernie opisuje te kwestie: zob. Karl Jaspers, Wiara filozoficzna wobec objawienia, tłum. G. Sowinski, Kraków 1999, s. 168.
[5] Wszystkie cytaty z wierszy Różewicza pochodzą z edycji dzieł zebranych Poezja, Kraków 1988, t. 1-2. W przypadku pozostałych utworów, które w wydaniu tym się nie znalazły, posługuję się kolejnymi tomami poetyckimi Różewicza. Są to: Płaskorzeźba, Wrocław 1991; zawsze fragment. Recycling, Wrocław 1999; Matka odchodzi, Wrocław 1999; Szara strefa, Wrocław 2003; Wyjście, Wrocław 2004. Informacje o umiejscowieniu poszczególnych utworów zamieszczam w tekście głównym, posługując się, wtedy gdy nie informuję o tym w całości i bezpośrednio, skrótami: P (tu, przed numerem strony, informacja o tomie), Pł, ZFR, MO, SS, W.
[6] Martin Heidegger, Cóż po poecie?, w: tegoż, Drogi lasu, tłum. zbiorowe, Warszawa 1997, s. 217.
[7] R. Sokolski, „nie chcę nie dbam żartuję…”, z rozmów z Tadeuszem Różewiczem. „Odra” 1993, nr 6, s. 36.
[8] W tym miejscu nadmienię tylko, że istnieje problem „odejścia” Boga także w szczególnym doświadczeniu mistycznym. Nie ma powodu, aby kwestię tę szczegółowo tu podejmować, powiem więc tylko tyle, że doświadczenie to ma charakter indywidualny i pojawia się w chwili ustania momentu mistycznej ekstazy. Problem ten omawia Gerardus van der Leeuw, Fenomenologia religii, tłum. J. Prokopiuk, Warszawa 1979, s. 529.
[9] Mircea Eliade, Deus otiosus, w: tegoż, Aspekty mitu, tłum. P. Mrówczyński, Warszawa 1998, s. 97; zob. też tegoż, Bóg daleki, w: tegoż, Sacrum – mit – historia, tłum. A. Tatarkiewicz, Warszawa 1974, s. 127-130; tenże, „Bóg, który znika”, w: tegoż, Historia wierzeń i idei religijnych, tłum. S. Tokarski, Warszawa 1988, t.1, s. 101-102. Uderzające jest to, iż sam Eliade dobitnie podkreśla: „można powiedzieć, że deus otiosus to pierwszy przykład frenetycznie głoszonej przez Nietzschego śmierci Boga. Bóg stwórca, który przestaje być przedmiotem kultu, w końcu popada w zapomnienie. Zapomnienie Boga, tak jak jego absolutna transcendencja, są wymownym wyrazem jego religijnej nie aktualności lub – co oznacza właściwie to samo – jego »śmierci«. Zniknięcie Istoty Najwyższej nie jest jednak równoznaczne ze zubożeniem życia religijnego, wręcz przeciwnie, można by powiedzieć, że prawdziwa »pobożność« pojawia się dopiero po tym zniknięciu: najwspanialsze i najbardziej dramatyczne mity, najdziwaczniejsze rytuały, różnego rodzaju bogowie i boginie, Przodkowie, maski i sekretne stowarzyszenia, świątynie, kapłani itp.” (Aspekty mitu, op. cit., s. 98).
[10] Tytuł utworu wprowadza, jak widać, częstą u Różewicza dwuznaczność – czy trzymanie za ręce Boga nie jest tylko bajką, marzeniem, tęsknotą?
[11] Por. Gianni Vattimo, Belief, transl. L. D’Isanto, D. Webb, Stanford University Press, Stanford, California 1999, oraz Gianni Vattimo, Ślad śladu, w: Religia. Seminarium na Capri prowadzone przez Jacques’a Derridę i Gianniego Vattimo…, tłum. M. Kowalska i in., Warszawa 1999.