Póki jeszcze jesteśmy…

Znak 6/2009 Znak 6/2009

Nie możemy być pewni, że nigdy nie zmienimy zdania ani że nie będziemy mogli zaakceptować stanu rzeczy, który dzisiaj wydaje się nam nie do przyjęcia.



Typy advance directives

Dyskusja nad oświadczeniami woli toczyła się w Stanach Zjednoczonych jeszcze przed wspomnianym wyrokiem Sądu Najwyższego. W roku 1969 amerykański prawnik Louis Kutner zaproponował projekt oświadczenia, które nazwał living will – była w nim mowa o tym, że wolno przerwać terapię, jeśli pacjent znajduje się w stanie wegetatywnym i jako taki pozostaje niezdolny do wyrażania swej woli. Deklarowanym celem oświadczenia było pozwolenie pacjentom na „naturalną śmierć” [3], tj. wolną od wszelkich ingerencji natury medycznej.

Oświadczenie było przyjmowane przez ustawodawstwo kolejnych stanów, a dla uniknięcia dowolności interpretowania woli niezdolnych już do decydowania osób Prezydencka Komisja do spraw Studiów nad Problemami Etycznymi w Medycynie oraz Badaniach Biomedycznych i Behawioralnych (President’s Commission for the Study of Ethical Problems in Medicine and Biomedical and Behavioral Research) przyjęła w roku 1983 instytucję stałego pełnomocnictwa – w sprawach dotyczących terapii wskazana przez pacjenta osoba podejmuje decyzje w jego imieniu w sytuacjach, w których on sam nie będzie już zdolny do samodzielnego wyrażania swej woli.

W dyskusjach nad „oświadczeniami woli” pojawiło się więc ostatecznie kilka rodzajów takich oświadczeń. Najpierw „testament woli” (living will), który jest formą instrukcji dotyczącej preferowanego sposobu postępowania lekarskiego w określonym stanie chorobowym. Przykładowo: „W sytuacji trwałej utraty świadomości bądź poważnej lub śmiertelnej choroby, która nie pozwoli na rozsądne oczekiwanie powrotu do zdrowia, nie życzę sobie, by podtrzymywano moje życie przy zastosowaniu sztucznych środków”.

Kolejne typy oświadczeń to wspomniane wyżej oświadczenie pełnomocnictwa (a proxy directive), oświadczenie dotyczące preferowanych przez pacjenta wartości i celów (an instruction directive) oraz oświadczenie łączące oba powyższe (a combined directive)[4]. Aby oświadczenia woli mogły być uznane za miarodajne dla woli nieprzytomnego już pacjenta, musi być on uprzednio rzetelnie poinformowany o prawdopodobnym przebiegu choroby i zdawać sobie sprawę z jej postępów.

Rzeczywisty przebieg choroby nie może się nadto znacznie różnić od przedstawionych pacjentowi prognoz, włączając w to szanse i możliwości leczenia, a podejmowana w jego imieniu decyzja musi być zgodna z podzielanym przez niego systemem wartości, o czym mogą zaświadczyć jego bliscy i znajomi.

Nawet wiernie stosując się do powyższych warunków, nie można wykluczyć, że wola nieprzytomnego pacjenta nie zostanie zinterpretowana w sposób stuprocentowo odpowiadający jego wcześniejszym życzeniom. Nie wszystko da się przewidzieć, a opinie ludzi zmieniają się wraz ze zmieniającymi się okolicznościami. Do powyższych deklaracji należałoby dołączyć jeszcze życzenie DNR (Do Not Resuscitate), które oznacza, że pacjent w stanie krytycznym nie życzy sobie reanimacji ani żadnych inwazyjnych form terapii.
 




[3] Ściśle rzecz biorąc, śmierć jest zawsze naturalna, jakkolwiek nienaturalne mogą być jej przyczyny.
[4] J. Lynn, J.M. Teno, dz. cyt., s. 573.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...