Kiedy mówimy o człowieku i o naturze w perspektywie tego, co odnosi się do Boga, zostają wówczas zagwarantowane najbardziej istotne i trwałe wartości ekologiczne. Zeszyty Karmelitańskie, 3/2006
Zacytowane przed chwila słowa F. D’Agostina posłużą nam jako wprowadzenie i jako linie kreślące nam w ogólnym zarysie to, co można nazwać chrześcijańską duchowością w kluczu ekologicznym. Ta duchowość powinna w punkcie wyjścia zawierać przynajmniej trzy tezy programowe, z których nie można zrezygnować:
- Po pierwsze: stworzenie należy widzieć jako sakrament i dzieło Boga (opus Dei), zaś osobę ludzka w Chrystusie jako cos największego i zarazem jako obraz Boga (imago Dei);
- Po drugie: stworzenie zniekształcone przez grzech jest powołaniem i zarazem zadaniem widzianym z perspektywy nowego stworzenia i nowego Adama (imago Christi);
- Po trzecie: stworzenie odnowione i eschatologiczne będzie uwielbieniem Boga (gloria Dei).
Parafrazując jeszcze inne słowa D’Agostina, można powiedzieć, że jeśli jest prawda, że stworzenie jest zwierciadłem, gdzie Bóg Żywy przegląda się a człowiek jest mikrokosmosem, w którym odbija się makrokosmos, to również nie jest rzeczą mniej pewną, że całe stworzenie nie wyczerpuje się samo
w sobie, ale wzdycha i woła za swoim wypełnieniem w Chrystusie, który jest Wzorem i Pełnią tego, co stworzone. Jeśli jednak chcemy, by owa duchowość ekologiczna była kształtowana w sposób bardziej egzystencjalny, musza tu dokonywać się – jako cos najważniejszego – następujące rzeczy:
- odkrycie na nowo doświadczenia biblijnego: pamięć o harmonii, dobru i pięknie stworzenia, i o człowieku jako partnerze i rozmówcy z Bogiem,
- wzmocnienie chrześcijańskiego etosu, który zawsze odwołuje się jako do punktu odniesienia do Osoby, tajemnicy i dzieła zbawczego Jezusa Chrystusa, Pana historii,
- troska o to, aby przeżywać w jedności i solidarności rozwój osobisty wraz z rozwojem społecznym; nadszedł czas, że należy myśleć według klucza tego, co uniwersalne i całościowe; stworzenie bowiem należy do wszystkich, a zbawienie jest dla każdego człowieka i dla całego człowieka,
- potrzebna jest z tego powodu duchowość solidarności, miłości i życia, która wyraża się w małych (mikro-) i wielkich (makro-) działaniach; powinno się zabiegać o działania ascetyczne i zaangażowanie, o ukazanie tego, co niewłaściwe i wskazanie innego, właściwego działania - mając świadomość, że ostateczna i najgłębszą przyczyna nieporządku jest grzech, a najlepsza, całościową ekologia będzie włączenie się w misterium paschalne Chrystusa; dlatego też wszyscy jesteśmy powołani, aby podjąć to wyzwanie, zarówno wierni świeccy, jak i nasze wspólnoty zakonne czy ruchy świeckich, wszyscy bowiem jesteśmy powołani do przemiany świata „od wewnątrz” – w tym sensie to powołanie nabiera szczególnego znaczenia i staje się szczególna odpowiedzialnością,
- owa duchowość powinna być w dialogu ze wszystkimi ludźmi, kulturami i religiami – Przyszłość bowiem zależy od podjęcia odpowiedzialności razem z innymi – stad pozostaje w dalszym ciągu rzeczą konieczna dialog ekumeniczny, międzykulturowy i miedzyreligijny jako podstawa i gwarancja nowego porządku etycznego świata.
Tłumaczył Wojciech Ciak OCD