Słowo „jezuici" kojarzy się różnie, nierzadko z przewrotnością i spiskową teorią dziejów. Samo określenie, choć użyte jako obraźliwy epitet wobec synów św. Ignacego z Loyoli, zostało przez nich przyjęte w przekornym duchu Kazania na Górze i stało się nazwą zakonu bardziej rozpoznawalną aniżeli oficjalna. List, 6/2008
Ważna w „Ćwiczeniach" jest metoda modlitwy, zwana medytacją ignacjańską. Najogólniej chodzi w niej o to, by do modlitwy włączyć całego człowieka: jego psychikę i ciało, wiedzę i wyobraźnię, pamięć i rozum. Towarzyszy temu duża wolność w doborze czasu i miejsca modlitwy, pozycji ciała i rozważanych treści. Ma to doprowadzić do wypracowania własnej metody modlitwy, a ostatecznie do omawianego tu podwójnego owocu rekolekcji. Nieodzowną pomocą jest kierownik duchowy, którego św. Ignacy nazywa „dającym Ćwiczenia", choć w praktyce naszych domów rekolekcyjnych nie zawsze to on daje rekolekcje. Bez tej postaci trudno jednak mówić o rekolekcjach ignacjańskich. Zwykle on sam ukształtowany został duchowo przez „Ćwiczenia" i dlatego może je dawać i może innym w nich towarzyszyć. Jego obecność jest przejawem tajemnicy Kościoła, w którym wiara jest przekazywana z osoby na osobę, ale nigdy nie pozostaje czymś prywatnym, choć przeżywana jest w sposób niezwykle subtelny i osobisty. Zawsze ma przełożenie na życie wspólnoty kościelnej.
* * *
Na koniec nie pozostaje nic innego, jak zaprosić do odprawienia „Ćwiczeń duchownych". Najlepiej przekonać się samemu o prawdziwości tego doświadczenia, które - ufam! - sprawi, że choć świat będzie ten sam, to już nie będzie taki sam. Można je odprawić „po kawałku", tzn. co roku kolejny tydzień, ale warto pójść na całość i poświęcić pełny miesiąc, jak chciał św. Ignacy. Radykalnych życiowych zwrotów nie robi się w czasie wolnym od zajęć!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.