Jestem otwarty na dialog

Jeśli powiem, że odległość pasterza do wszystkich partii powinna być równa, wielu w to nie uwierzy. Będą przywoływać różne reminiscencje z przeszłości. Tymczasem Kościół nie wiąże swej przyszłości ani z „prawą nogą” ani z lewą, ani z żadną inną „protezą” na scenie politycznej. Idziemy, 8 czerwca 2008



Ojciec Święty kiedy przybywał do Gdańska, nawiązywał do spuścizny „Solidarności”. W jaki sposób Ksiądz Arcybiskup starał się będzie ten wątek rozwijać? Jakie jest przesłanie dla „Solidarności” od nowego Pasterza w Gdańsku?

Mówiłem o tym od razu, podczas kazania ingresowego. Każdy Polak wie, co Gdańskowi zawdzięcza i co znaczą słowa o „wietrze od morza”. Dziś jednak trzeba wiele inicjatyw skonkretyzować. Powstaje tu Europejskie Centrum Solidarności, na którego czele stanął o. Maciej Zięba OP. Jest to zadanie, które trzeba wypełnić konkretną treścią. I to zarówno w zakresie muzealnego upamiętnienia historii Wybrzeża i „Solidarności”, jak i w zakresie przesłania na dziś i na jutro. Zresztą kwestie te omawiałem już z prezydentem Gdańska, Pawłem Adamowiczem, niemal nazajutrz po moim przyjeździe.

Jeśli chodzi o „Solidarność”, pamiętać musimy, że po okresie wzlotów jakie przeżyła ona w latach 80., były też i upadki prowadzące do wygaśnięcia wielu nadziei. Dziś okazuje się, że idee te nie zwietrzały. Żyją we współczesnym świecie, mają też trwałe miejsce w zjednoczonej Europie. Z walki i z trudu polskiego związku zawodowego wykiełkowały te wielkie słowa: wolność, pluralizm, a nade wszystko solidarność. W Europie trzeba to wciąż przypominać. Niestety bywa, że upadek komunizmu bardziej kojarzony jest ze zburzeniem muru berlińskiego niż ze strajkami na polskim Wybrzeżu i z dorobkiem „Solidarności”.

A jakie są najważniejsze wyzwania czy problemy do rozwiązania stojące przed Archidiecezją Gdańską?

O to pytają wszyscy, oczekując od nowego biskupa exposé na wzór tego, jakie wygłasza premier. Ja takiego exposé nie ogłaszam, bo najpierw muszę się wszystkiemu przyjrzeć. Nade wszystko chodzi mi o właściwy rozwój posługi pastoralnej. A skoro diecezja gdańska jest w dużej mierze środowiskiem wielkomiejskim, to podstawowe problemy wielkich miast rzutować będą na profil pracy duszpasterskiej. Bezwzględnie potrzebna jest katecheza nadążająca za wyzwaniami czasu.

Na terenie Trójmiasta jest wiele ośrodków uniwersyteckich i szkół. Myśląc o jutrze, trzeba mieć na względzie w pierwszym rzędzie problemy młodzieży. Nie unikniemy kwestii patologii społecznych. Kościół musi w tym zakresie wypracować własną odpowiedź i ma już w tym względzie własne doświadczenie.

Wielkie miasto, to też dający się zauważyć proces sekularyzacji, przybierający różne formy. Mówimy o potrzebie nowej ewangelizacji. Musimy się zastanowić jak wezwanie to realizować w warunkach archidiecezji gdańskiej.



«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...