Gdybym dzisiaj spotkał św. Pawła

Podczas Roku św. Pawła dokonało się wiele dobrego. Można mieć nadzieję, że dla większości chrześcijan bardziej widoczna stała się prawda, że św. Paweł jest drugą po Jezusie Chrystusie osobą, której zawdzięczamy kształt naszej wiary i skuteczność jej głoszenia. Różaniec, 6/2009



– Kończy się Rok św. Pawła. Jak Ksiądz Profesor ocenia ten czas?

– Podczas Roku św. Pawła dokonało się wiele dobrego. Przede wszystkim ożywiła się i wzmocniła świadomość tego, kim był św. Paweł i czego dokonał, oraz na czym polegała radykalna przemiana w jego życiu, dzięki której został pozyskany dla Chrystusa. Znacznie lepiej poznaliśmy początki wiary chrześcijańskiej, jej umacniania się i ekspansji.

Pogłębieniu uległa także nasza wiara oraz rozeznanie, co w niej najważniejsze, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę i co jest warunkiem dobrego apostolstwa oraz skutecznej ewangelizacji. Zaznaczył się również wzgląd na wielką żarliwość religijną, która jest najbardziej przekonującym argumentem w pozyskiwaniu innych dla Chrystusa.

Myślę, że największą pracę wykonał Ojciec Święty Benedykt XVI, głównie przez głębokie katechezy poświęcone Apostołowi Narodów oraz liczne inicjatywy teologiczne i duszpasterskie, które już zostały zrealizowane bądź znajdują się w toku realizacji – i to w różnych zakątkach świata, nie tylko w Europie i w miejscach związanych ze św. Pawłem. Można mieć nadzieję, że dla większości chrześcijan bardziej widoczna stała się prawda, że św. Paweł jest drugą po Jezusie Chrystusie osobą, której zawdzięczamy kształt naszej wiary i skuteczność jej głoszenia.

– Wspomniał Ksiądz Profesor o Benedykcie XVI. Czy są jakieś cechy wspólne między nim a św. Pawłem?

– Takich cech wspólnych jest wiele. Każdy z papieży – przez sam fakt szczególnej odpowiedzialności za Kościół – ma coś, co go łączy ze św. Pawłem oraz pozostałymi Apostołami. Nazwałbym ów szczególny wymiar apostolskim, przede wszystkim dlatego, że ukazuje nam i podkreśla powszechność Kościoła. Nie jest on ograniczony do jednego narodu, jednej kultury czy jednego języka, lecz obejmuje całą ludzkość.

O tym, że tak się stało, przesądziła nie tylko natura Ewangelii, lecz i Pawłowy żar pozyskiwania wszystkich ludzi dla Chrystusa. Właśnie tym Paweł zdecydowanie się wyróżniał. Gdy patrzymy na Benedykta XVI jako Piotra naszych czasów, możemy powiedzieć, że cechuje go coś podobnego. Odnosi się to zresztą i do jego poprzedników.

Dobrze znana jest gorliwość Jana XXIII (1958-1963), który zwołał Sobór Watykański II, wielka żarliwość apostolska Pawła VI (1963-1978), który zapoczątkował pielgrzymki papieskie, a także zapał Jana Pawła II (1978-2005), który odbył 104 podróże apostolskie, naśladując i w tym swojego imiennika, Apostoła Pawła. W ich ślady idzie Benedykt XVI.

Powinniśmy wziąć pod uwagę nie tylko jego słowa, ale i czyny. Benedykt XVI przedkłada nam bardzo głęboką teologię. A teologia to wiara szukająca zrozumienia, zatem – idąc śladami św. Pawła oraz obficie korzystając z jego nauczania – Ojciec Święty wydobywa zrozumienie i uzasadnienie wiary, które są tak potrzebne i przydatne współczesnemu człowiekowi.




«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...