Kłamiemy, by zrobić na kimś wrażenie. Gdy nie potrafimy być asertywni. Czasem ze strachu. I chociaż gardzimy kłamstwem, uważamy je za zło i grzech, to jednocześnie jest tak popularne.
Dobrą praktyką na Wielki Post może stać się ignacjański rachunek z używanych słów. Stań więc najpierw w postawie słuchania. Słuchaj Izraelu – brzmi we wstępie do najważniejszego przykazania, przykazania miłości. Słuchaj Bożego Słowa. Ono jest wypowiadane w ciszy, a więc nie jest agresywne, niszczycielskie, narzucające się, gwałcące. Wsłuchaj się w swoje serce.
Wierni na słowo Boże i występującą zaraz po nim homilię odpowiadają wyznaniem wiary oraz przez wyrażenie swoich próśb w modlitwie wiernych. Czas serca, 100/2009
My liczymy raczej na to, iż przekonamy ludzi do tego, że naprawdę warto wziąć udział w spisie, bo to jest nasz kraj i to jest robione w interesie nas wszystkich. To nieprawda, że można się obejść bez spisów.
William nie był praktykującym katolikiem, za to świetnie sobie radził z praktyką dyplomatyczną. Jego życie zmieniło się, gdy pewnego dnia trafił do spowiedzi do… Jana Pawła II
Każdego nosiło łono kobiety-matki. Ciebie, mnie, każdego z nas, ludzi. Łono matki nas przyjęło, utuliło i wykarmiło własną krwią. Taka jest prawda o ludzkim życiu.
W Słowie Boga otrzymałem wielki dar. Bóg codziennie mówi do mnie, odkrywa prawdę o moim życiu, wychowuje mnie. To bezcenny dar. Słuchanie Słowa Bożego sprawia, że staję się uczniem.
Uważamy często Pierwszy Testament za księgę sprawiedliwości i pomsty, a nie ocalenia. Tymczasem miłosierdzie i sprawiedliwość to przymioty Boga, o których żydowska tradycja interpretacyjna pamięta już od pierwszych wersetów Księgi Rodzaju. Tygodnik Powszechny, 1 lutego 2009
Stary Testament składa się z czterdziestu sześciu ksiąg, które łącznie liczą tysiąc sześćdziesiąt dwa rozdziały. Gdybyśmy chcieli czytać jeden rozdział dziennie, to lektura zajęła by nam około dwóch lat i dziewięciu miesięcy. Tyle, jeśli chodzi o liczby. Na początku było jednak Słowo...
Jezus często posługuje się mową poetycką – choć religijną, ale przecież poetycką – egzystencjalną, pełną przypowieści, anegdot, aforyzmów, przenośni. A wszystko to mówi w tym celu, żeby mnie zbawić. eSPe 65/2003