Stało się już tradycją, że na progu Wielkiego Postu, zaraz po Środzie Popielcowej, swoje rekolekcje przeżywają na Jasnej Górze członkowie Polskiego Zwierzchnictwa Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie
Święta Rodzina przybywa do świątyni w Jerozolimie. Robi to już po raz kolejny. Dzięki temu widzimy, że życie Maryi i Józefa miało ścisły związek z tradycją religijną Narodu Wybranego.
W naszym kraju, dzięki Bogu, zachowała się jeszcze tradycja rodzin wielopokoleniowych. Trzy, nawet cztery pokolenia rodziny mieszkają razem pod jednym dachem, dzieląc ze sobą troski i radości codziennego życia.
Kiedy zaczęły się dziać pierwsze cuda eucharystyczne – nie wiemy. Od 790 r. zanotowano ich około 130. Wiele z nich funkcjonuje w tradycji i nigdy nie zostało oficjalnie przez Kościół potwierdzonych.
Stary Testament nie jest zainteresowany duchami i aniołami, lecz Bogiem jednym i jedynym. Dlaczego więc po śmierci Jezusa na scenie chrześcijańskiej tradycji zaroiło się od aniołów i diabłów?
Obraz macierzyńskiego Boga jest mocno zakorzeniony w tradycji Kościoła, choć może nie jest obecny w powszechnej świadomości. Na ile współczesna teologia feministyczna jest spadkobierczynią tego nurtu? List, 11/2009
Niestety, nawet ci, którzy tak bardzo wzruszali się atmosferą wigilijnego stołu, już za kilka dni mogą podnieść rękę przeciwko życiu ludzkiemu. Nie zawsze bowiem tradycja religijna idzie w parze z wyborami etycznymi.
Pułkownik Ryszard Kukliński w swej samotnej i niebezpiecznej misji wywiadowczej odwoływał się do polskich tradycji walki o wolność. Podejmując świadomie współpracę z wywiadem Stanów Zjednoczonych, kierował się motywacją ideową i patriotyczną.
Czy było ich trzech? Nie wiadomo. Królowie? Nie wiadomo. Kacper, Melchior i Baltazar? Nie wiadomo. Mimo tak wielu niewiadomych, uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, osadzona jest głęboko w chrześcijańskiej tradycji.