Pralka służy do prania – a codzienność? Ona także nas oczyszcza: spiera z nas to, co niedobre, niepotrzebne, co przeszkadza. W jakimś sensie mój umysł – a może cała ja – działa jak pralka: coś dzieje się w środku, nie w pełni jednak wiadomo co. Więź, 5-6/2009
To, co się dzieje przed Pałacem, to nie jest teatr! To jest bardzo umiejętne spychanie Jarosława Kaczyńskiego do narożnika, żeby wypadł z tej swojej pragmatycznej retoryki, punktującej braki rządu, przede wszystkim brak rozsądnej i odpowiadającej wyzwaniom wizji rozwoju Polski.
Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie jak narkotyki. Są sprzedawane m.in. jako „przedmioty kolekcjonerskie” lub „nawozy do roślin”. Laboratoria znalazły w składzie najpopularniejszych z nich m.in. trutkę na szczury.
Powtarzamy czasem, że jesteśmy prześladowani i nie mamy wolności działania. Jak te nasze bolączki wyglądają na tle prześladowań Kościoła w Wietnamie czy Chinach?
Obrzydzenie i potępienie działań pedofilskich nie powinno być jednak wykorzystywane do walki z Kościołem. Przekraczane są przy tym podstawowe zasady sprawiedliwości obowiązujące w Rzeczpospolitej Polskiej. Jedną z nich jest domniemanie niewinności, czyli pozostawanie niewinnym do udowodnienia winy.
„Chciałabym wam przekazać wiadomość. Proszę, zróbcie wszystko, co w waszej mocy, by świat dowiedział się, co się dzieje z nami, dziećmi. Po to, żeby inne dzieci nie musiały doświadczać tej przemocy”.
Działania „Teatrino” są wielopłaszczyznowe. Każda dusza, która chce nam pomagać, jest nam bliska. Próbujemy wykorzystać – może to brzydkie słowo, ale adekwatne – entuzjazm młodych ludzi.
Dorastanie to czas, w którym i młody człowiek, i jego rodzice powinni się nauczyć nowych form wyrażania uczuć i budowania więzi na zasadach nieco innych, aniżeli działo się to dotychczas. Wymaga to od rodziców zejścia z piedestału.
Małżeństwa nie zawieramy na chwilę i nie kończymy, gdy dzieje się coś niedobrego. Rodzina musi mieć kręgosłup, musi mieć trwałe fundamenty. Jeżeli zawieramy Sakrament Małżeństwa, nie możemy kierować tzw. ceremonią, czy opinią publiczną
Nadrzędnym celem wszelkich działań w edukacji musi być dobro ucznia” – to pojawiające się na stronach internetowych MEN zdanie min. Krystyny Szumilas powtarza się jak mantra