Z Geraldą Xhameta, ochrzczoną muzułmanką, która niosła krzyż na Drodze Krzyżowej podczas ŚDM w Krakowie, o odkrywaniu Boga rozmawia ks. Mirosław Tykfer
A może twój codzienny krzyż poukładał historię twojego życia nie tak, jak sobie to wyobrażałeś? A jeśli tak, czy miałeś odwagę powiedzieć o tym Bogu?
Znamienne, że aby uczcić krzyż, trzeba go najpierw odnaleźć, wydobyć z ukrycia, sprowadzić na właściwe miejsce, a potem wznieść wzrok ku górze.
Jan Paweł II z krzyżem Mistrza przemierzał świat – niósł go jak sztandar, błogosławiąc miliony. W Wielki Piątek przytulił się do niego, szukając siły… Wkrótce odszedł do Pana.
Chrześcijaństwo nie polega na tym, by tereny swego posiadania obstawić krzyżami – mówił w wypełnionej po brzegi sali krakowskiego kina „Kijów” ks. Adam Boniecki.
Sarajewo nazywane jest Jerozolimą Zachodu, a jego najlepszym symbolem jest podziurawiony przez pociski krzyż z wieży kościoła z Deževic, który stanął przy papieskim ołtarzu.
Gdy przestępujemy przez próg kościoła, nasze spojrzenie najczęściej pada na ołtarz i krzyż. Na ołtarzu podczas każdej Eucharystii jest obecny Pan Jezus. Przy nim gromadzi On swoich wiernych. Na ołtarzu oddaje się ponownie w miłości Ojcu i nam - jak wtedy na krzyżu - na odpuszczenie grzechów. Czas serca, 93/2008
Gdyby Chrystus nie pokonał szatana na drzewie Krzyża i nie powstał z martwych, nie byłoby w ogóle o czym mówić, bo nie byłoby Dobrej Nowiny, tylko zła.
Chrystus umarł za nas na krzyżu, ale śmierć nie ma nad Nim władzy. On zmartwychwstał, a przez to dał nam nowe Zycie. Na czym jednak polega ta nowość?