Katechezy przedmałżeńskie, kilka wizyt w poradni rodzinnej... Po co te formalności? Czy nie można po prostu wziąć ślub, nie martwiąc się o te wszystkie spotkania, dokumenty i zaświadczenia?
Lutowiska były miejscem spotkania trzech religii, kultur i żywiołów narodowych. Śladami po nich są urokliwe greckokatolickie cerkiewki, polski kościół rzymskokatolicki oraz jeden z dwóch największych w Bieszczadach kirkutów.
W wakacje byłem gościem w jednym z klasztorów augustiańskich. Spotkałem w nim niekonwencjonalnego zakonnika – Ojca Jana. Zaintrygował mnie stylem bycia, szczerością słów i autentyczną wiarą. Niedziela, 30 listopada 2008
„Dialog nie przyjdzie bez ryzyka lub kosztów, nie bądźmy naiwni – powiedział Bartłomiej I na tegorocznym spotkaniu międzyreligijnym w Asyżu. – Kiedy jednak oddajemy się dialogowi, dzieje się coś świętego” – dodał.
W nauczaniu Jana Pawła II często można spotkać refleksję, iż głęboka przyjaźń między ludźmi, wzmocniona w dodatku przyjaźnią z Bogiem, stanowi dla obu stron ogromną szansę pełnego rozwoju osobowego.
Był on człowiekiem transparentnym. To, co przeżyliśmy, co można było dostrzec w spotkaniu z nim, co przekonywało nas o jego świętości – to wszystko stanowiło głęboką prawdę o nim samym.
By spotkać się z działającym w ludzkim życiu Bogiem, potrzebna jest zdolność dostrzegania sercem. Ona pozwala zobaczyć to, czego nie uchwyci żadne pyszne oko ani wyniosły ludzki umysł.
Spotkanie z Bogiem pozwala człowiekowi odkryć sens własnego życia. Chrześcijaństwo jest humanizmem – umieszcza człowieka w centrum stworzonego świata i przyznaje mu najwyższe miejsce – bytu stworzonego na obraz Boży.