Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Byłam dziesiątym dzieckiem. Miłość do rodzeństwa wymagała poświęceń, musieliśmy dzielić się między sobą, nie można było egoistycznie myśleć tylko o własnym „ja”. Do dziś – a obecnie pozostało nas ośmioro z rodzeństwa – ważna jest dla nas wzajemna pomoc.
Po stracie córki zawalił nam się cały świat. Kiedy wydarzyła się ta tragedia, jakby w jednym momencie zostaliśmy bez niczego. Wiem, że wtedy obok mnie byli najbliżsi mi ludzie – rodzina, przyjaciele i księża, którzy bardzo mi pomogli. Ale tak naprawdę to człowiek i tak pozostaje sam ze swoim bólem i sam musi sobie z nim wewnętrznie poradzić