Rodzice często oceniają możliwości dziecka tzw. własną miarką i wymagają więcej, niż dziecko może wykonać. Rodzi to w dziecku poczucie, że nie spełnia oczekiwań, sprawia, że żyje ono w ciągłym napięciu i stresie.
Każdy z nas musi wybrać w sposób wolny i odpowiedzialny drogę, którą będzie zdążał do nieba. A mówiąc jeszcze dokładniej, każdy z nas musi odczytać, jaką drogę, czyli jakie powołanie, wybrał dla niego Bóg.
Dojrzali rodzice wiedzą o tym, że los ich dorosłych córek i synów zależy najbardziej od tego, czy nauczą się kochać i czy zawrą szczęśliwe małżeństwo. Przewodnik Katolicki, 7 marca 2010
Aż trudno pojąć, jak dużo mój tata wie, ile rzeczy potrafi zrobić i naprawić. Tyle talentów i zawodów w jednym człowieku. U taty szukałam rady w przeróżnych sprawach – od silnika samochodowego po sadzenie drzew. Potem z dumą mówiłam: „Mój tata powiedział…”.
Tu wszystko się zaczęło – mówił Jan Paweł II podczas pielgrzymki w 1999 r., żartobliwie wspominając Wadowice z czasów młodości. Efekt tych słów był natychmiastowy. W miasteczku, wcześniej będącym nieco w cieniu Krakowa i sąsiedniej Kalwarii Zebrzydowskiej, rozpoczął się pielgrzymkowy boom
Czterech na dziesięciu wierzących i praktykujących katolików nie radzi sobie w dyskusji o in vitro. Brakuje im argumentów. Nie potrafią wyjaśnić stanowiska. Co drugi nie do końca potrafi odpowiedzieć na krytykę zwrotu Kościołowi zagrabionego przez peerelowskie władze majątku... Niedziela, 1 marca 2009
Przez dobrą katechezę inspirowaną Pismem Świętym kapłan (katecheta świecki) ma szansę rozmiłować młodego chrześcijanina w Słowie Bożym, nauczyć go szukania w nim odpowiedzi na ważne pytania o sens i cel życia.
Z prof. Teresą Olearczyk, pedagogiem, wykładowcą w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, rozmawia Grażyna Starzak.
Z prof. Markiem Budajczakiem, pionierem i promotorem edukacji domowej w Polsce, o jej skuteczności i wyzwaniach stojących przed rodzicami rozmawia MAREK DŁUŻNIEWSKI
Wielka Brytania szczyci się wielonarodowym i wielowyznaniowym charakterem własnego społeczeństwa oraz swoją tolerancyjnością. Dlaczego zatem brytyjskie prawo nadal – w dobie politycznej poprawności – akceptuje anachroniczny zakaz ożenku następcy tronu z katoliczką, pod groźbą utraty królewskiego dziedzictwa? Znak, 4/2008