W sporach o formę liturgii Mszy nie chodzi o język, o szaty liturgiczne, o to, w którą stronę zwrócony jest kapłan, ale o pewną koncepcję człowieka, Kościoła, Ofiary Chrystusa, o formację duchową chrześcijan. List, 1/2009
Na zaproszenie ordynariusza sandomierskiego bp. Krzysztofa Nitkiewicza gościł w Polsce wikariusz apostolski Aleksandrii bp Adel Zaki OFM
Odruch serca i gest miłości bliźniego, kontra lęk przed zamachami ze strony dżihadystów z Państwa Islamskiego. Co ostatecznie zwycięży?
Obchodzony w Kościele powszechnym Rok Wiary zbiegł się z przypadającą w tym roku 1700. rocznicą wydania niezwykle ważnego dla Kościoła i chrześcijańskiej Europy aktu prawnego, który przeszedł do historii pod nazwą „edykt mediolański”
Jest pewne, iż, z punktu widzenia historycznego, dla chrześcijan niedziela przed dniem odpoczynku była dniem radości, wesela: zanim został uznany odpoczynek niedzielny, Didaskalia Apostolskie już mówiły: „W pierwszy dzień tygodnia wszyscy bądźcie radośni”.
W taki to sposób ziemskie życie człowieka jest sensowne i zasługuje na radosną wieczność. Traćmy więc czas dla Jezusa i dla drugiego człowieka, bo taki „stracony” czas to bogactwo w wieczności.
W tradycji teologicznej męczeńska śmierć - ze względu na Chrystusa - jest jednym z najważniejszych motywów wiarygodności Objawienia chrześcijańskiego. Krew męczenników była i ciągle jest - także dzisiaj - zasiewem nowych chrześcijan i wciąż odradzającej się odwagi w wyznawaniu wiary w Chrystusa. Święty Ignacy Antiocheński za św. Pawłem mógł wyznać: Dla mnie żyć, to Chrystus, a umrzeć to zysk!
Około 70–75 proc. mieszkańców Europy jest ochrzczonych w którymś z Kościołów chrześcijańskich – podaje Wikipedia. Lekko licząc, jakieś pół miliarda ludzi. W teorii to większość. No właśnie, w teorii…
Nie tyle o uwięzienie papieża chodzi, ile o dalsze zniesławianie Kościoła katolickiego, które w mass mediach trwa od dawna i odnosi się wrażenie, że wciąż się nasila. Zwłaszcza w ostatnich latach jest przecież czymś zwyczajnym, że Kościół jest przedstawiany jako instytucja niemal przestępcza
Wędrówkę Maryi przez pustynię oraz Jej zmagania wiary można porównać ze słowami zazdrosnego w miłości Boga, który u proroka Ozeasza mówi o Izraelu: „Dlatego zwabię ją i wyprowadzę na pustynię, i przemówię do jej serca” (Oz 2, 16). Maryja z Józefem doświadczają tego zwabienia i wyprowadzenia na pustynię, przebywania na wygnaniu, aby tam uczyć się Syna Bożego, który wziął na siebie wyrok odrzucenia przez ludzi, pogardy i prześladowania.