Agresja wobec katolików w Polsce przybiera na sile. Każdy głos w debacie publicznej zgodny z nauczaniem Kościoła natychmiast wywołuje lawinę nienawistnych ataków ze strony środowiska liberalnego. Nie ma to już nic wspólnego z krytyką, chodzi o zepchnięcie katolików na margines życia społecznego.
W ludzkim życiu istnieje wiele obszarów, które zawsze pozostają ważne. Bywają jednak takie życiowe etapy, na których niektóre kwestie nabierają znaczenia. Obserwując rodzinne rozmowy przy stole – u przysłowiowej „cioci” na imieninach – można stwierdzić, że dziś – obok zdrowia i pracy – do najczęściej pojawiających się tematów należą Kościół (nierzadko zawężony do księży i biskupów) oraz piłka nożna. Czy to jedyna zbieżność?
Niektórzy na Zachodzie nie chcą nawet przyjąć do wiadomości, że chrześcijanie są prześladowani. Wolą kumplować się ze zbrodniarzami, banalizując nawet tak oczywiste fakty, jak zamach na Koptów w Egipcie.
Kiedy jestem na Mazurach, skąd pochodzę, czuję się bardziej jak w domu, niż kiedy jestem w Bonn. Z Klausem Otto Skibowskim, byłym doradcą kanclerza Konrada Adenauera, rozmawia Katarzyna Tracz
Dopiero po przedwczesnym odejściu Jarosława Kukulskiego zaczęło się mówić o nim więcej. A jego piosenki już przez kilkadziesiąt lat śpiewa Polska. Dotarły również na sceny wielu krajów poza naszymi granicami
Kiedy ogłaszano kard. Josepha Ratzingera następcą Jana Pawła II, jedna z niemieckich gazet dała na pierwszą stronę wielki tytuł: „Jesteśmy papieżem!”. Dziś nie ma śladu po tamtej euforii.
Jeśli chcemy w pełni zrozumieć to, co dzieje się w Kościele w okresie przygotowań do Synodu Biskupów poświęconego rodzinie, konieczne jest głębsze wejrzenie w jezuicką duchowość kard. Jorge Bergoglio