Racja stanu to ponadjednostkowy interes państwa – mawiał kiedyś Niccoló Machiavelli. Racja stanu to rodzina i dzieci – zauważa dziś socjolog Bartosz Marczuk. Tylko dlaczego nie wie tego Donald Tusk, premier RP?
Wiek? Nieistotny. Miejsce zamieszkania? Bez znaczenia. Znajomość języków? Mało ważna. Kiedy poczujesz pragnienie wyruszenia na szlak, zapewne wcześniej czy później to uczynisz. Może dojdziesz też aż na koniec świata? A więc: Buen Camino!
Ciągle fascynują nas egzotyczne kraje, które choć odległe, stają się nam coraz bliższe nie tylko dzięki temu, że je poznajemy, lecz również dlatego, że sami Afrykanie są już „uczestnikami naszego świata”. Znak, 12/2009