Chcemy ich oglądać, gdy szukamy w sporcie prawdziwych emocji, czystej walki i przełamywania siebie. Tego w trawionej przez doping i korupcję rywalizacji pełnosprawnych już nie ma.
Boisko jest dla nich szansą na powrót do piłki i normalności. Mimo amputacji. Szansą, którą zdeterminowani w walce wykorzystują w pełni, wdrapując się jak w Meksyku na piłkarski szczyt.
Przebiegł już cztery maratony. Dwa ostatnie w sutannie. Choć bieg to jedna z największych miłości ks. Adama Pawłowskiego, zawsze musi ustąpić miejsca tej pierwszej: ewangelizacji.
O Marszu Niepodległości, lewicujących mediach i sytuacji na prawicy z Krzysztofem Bosakiem, wiceszefem Centrum Analiz Fundacji Republikańskiej, byłym posłem LPR