Czy zwierzę może zastąpić prawdziwego przyjaciela? Czy może pełnić rolę drugiego człowieka? Czy pies lub kot nie jest tylko smutnym antidotum na dziecięcą samotność? Jakie są zalety i wady posiadania w domu czworonoga?
Dramatem naszych czasów jest to, że wielu ludzi bardziej troszczy się o zwierzęta niż o człowieka. Są tacy politycy czy ekolodzy, którzy – słusznie! – oburzają się na ludzi dręczących zwierzęta, ale pozostają zupełnie obojętni na przypadki aborcji, czyli na zabijanie dzieci nienarodzonych poprzez rozrywanie ich na kawałki. Dojrzały człowiek nie podpala lasu ani nie gnębi zwierząt, ale tym bardziej nie zadaje cierpienia ludziom!
Od wieków przed każdą szkołą stoi dylemat: kształcić czy wychowywać? Na pierwszy rzut oka jest to pytanie retoryczne, a odpowiedź nie należy do kategorii: albo- albo. Kształcenie i wychowanie stanowią dwa podstawowe filary, dwa główne cele szkoły. Dylemat zaczyna się jednak w położonych akcentach. Z założenia szkoła wydaje się istnieć po to, żeby uczyć, przekazywać wiedzę, promować do następnego stopnia kształcenia, przygotować do osiągania dyplomów i kwalifikacji. Wychowanie sięga poza obszar wiedzy, a bardziej dotyczy sprawności, postaw i wartości.
Granice ochrony życia ludzkiego nie mogą być regulowane przez ustawodawcę. To jest wartość przyrodzona. Ja mam prawo do ochrony życia w momencie, kiedy stałem się człowiekiem, czyli od momentu zapłodnienia komórki jajowej jestem podmiotem tego podstawowego prawa, a w stosunku do państwa mam roszczenie o jego ochronę.
Wywiad z dr. hab. n. med. Joanną Dangel, kardiologiem i pediatrą, specjalizującą się w kardiologii prenatalnej, wolontariuszem w Warszawskim Hospicjum dla Dzieci (WHD).
Większość rozwiedzionych żałuje, że nie walczyła mocniej o zachowanie swojego pierwszego małżeństwa
Małżonkowie stosujący antykoncepcję spotykają się z zarzutem źle uformowanego sumienia i wykraczania przeciw prawu Bożemu. Czy obecne stanowisko Kościoła katolickiego w sprawie antykoncepcji jest jedynym możliwym na gruncie katolickich założeń? Czy nie jest to forma przemocy argumentacyjnej, o której trudno powiedzieć, że kształtuje prawe i prawdziwe sumienie?
Na ogół są pogodne, empatyczne, spontaniczne i uprzejme, należą do grupy klasowych wesołków albo notorycznych „rozrabiaczy” i „przeszkadzaczy”. Większość z nich jest słaba z przedmiotów ścisłych, ale potrafią pięknie opowiadać, rysować lub mają inne talenty. Specjalnie nie odstają od reszty uczniów. Szkoda tylko, że niektóre są trochę leniwe i może gdyby rodzice poświęcali im więcej czasu, to miałyby lepsze osiągnięcia.
Uczniowie z zespołem ADHD nie umieją regulować swojego tempa pracy. Najczęściej na początku pracują w pośpiechu, po czym szybko się męczą, wykonują pracę niedbale, by ją jak najszybciej skończyć lub odchodzą, nie kończąc jej wcale.
Kolejne miasta wprowadzają Karty Dużej Rodziny, prezydent Komorowski zapowiada przygotowanie strategii polityki rodzinnej, a minister Boni – gotowość rządu do rozmów o finansowym odciążeniu rodzin wielodzietnych