Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Pomagali już polskim księżom w Kazachstanie i ewangelizowali Afrykańczyków na Wyspach Zielonego Przylądka. W tym roku pracowali w domu dla arabskich sierot w Jerozolimie
Współczesny judaizm jest więc młodszy od chrześcijaństwa. W dodatku kształtował się często w opozycji do niego. Z tego powodu gaszone były w judaizmie rabinicznym wątki mesjańskie. Najważniejsze jest to, by zachowywać Prawo, które Pan przekazał w Torze pisanej i ustnej - tylko to zapewni przetrwanie.
Wszystkie europejskie Kalwarie krajobrazowe powstały z tęsknoty za Jerozolimą, za miejscami związanymi z Jezusem, z pragnienia towarzyszenia Mu, choćby symbolicznie, w najtrudniejszej drodze
12 czerwca na Zachodnim Brzegu Jordanu uprowadzonych i zamordowanych zostało trzech izraelskich nastolatków. Ich ciała odnaleziono po ponad dwóch tygodniach. To był początek kolejnego kryzysu między Izraelem a Autonomią Palestyńską.
Jerozolima jest piękna. Często jednak powtarza się, że ceną tego piękna jest cierpienie, które ją spotyka. A żyjących tu ludzi różnych religii łączy jedno – pragnienie pokoju.
W zasadzie nie pamiętam, kiedy pierwszy raz przebiegła mi przez głowę myśl o tym, by pojechać do Izraela. Zawsze wydawało mi się to czymś nierealnym i tak odległym, że nigdy nie brałam mojego marzenia na poważnie. I dobrze się stało, bo dzięki temu to Pan Bóg zajął się spełnianiem tego, co pozornie niemożliwe
Chrystus przyszedł na świat w ludzkiej rodzinie. Patrząc w kierunku Nowonarodzonego, nie sposób nie zauważyć Jego matki Maryi i ziemskiego opiekuna Józefa. W świąteczny czas jakoś tak bardziej niż na co dzień odczuwamy potrzebę bycia z bliskimi. Chcemy czuć łączące nas więzi. Pragniemy, by coś ważnego dokonało się także w naszej rodzinie.
„Modliłem się na Kalwarii i w pewnym momencie ormiańscy mnisi zaczęli się bić z prawosławnymi. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Jako młody ksiądz byłem zaniepokojony o babcię, która koło mnie odmawiała różaniec, bo myślałem, że ona straci wiarę. Ale gdy nagle ta babcia wstała i zaczęła ich obkładać różańcem, to się uspokoiłem i pomyślałem sobie: «Bogu dzięki! Nie straci wiary…»”. O absurdach Ziemi Świętej, ale i niezapomnianym wrażeniu przeniesienia się w Jezusowe czasy ks. Radosławowi Warendzie SCJ opowiada ks. Wojciech Węgrzyniak.
Jerozolima i Betlejem to dwa ogromnie ważne dla chrześcijan miejsca w Ziemi Świętej. Właśnie tam polskie siostry elżbietanki prowadzą sierocińce dla dzieci dotkniętych traumą i bolesnymi skutkami wojny w najbardziej obfitym w konflikty miejscu na świecie – w ojczyźnie Chrystusa.
Mój pierwszy pobyt w Betlejem. Trwa akurat druga intifada, powstanie Palestyńczyków. Niemal pusta bazylika Narodzenia Pańskiego. Schodzę po kilkunastu wąskich schodkach do groty.