Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Wśród młodzieży, jak również ludzi starszych, motyw „bycia modnym „, „bycia na fali „, „bycia takim samym jak najbardziej znaczące osoby „ przybiera na sile i jest na ogół świadomą strategią służącą jak najlepszemu urządzeniu się w życiu. W naukach społecznych tego typu orientacja została określona jako konformizm, a więc jako podporządkowanie obowiązującym w pewnej grupie lub całym społeczeństwie normom.
Kim nie chce być człowiek? – tak postawione pytanie budzi w pewnej chwili uśmiech politowania. Jak to: kim nie chce być? To oczywiste – nie chce być wielkim przegranym w grze tego życia. A więc – nie chce być chorym, biednym, pozbawionym prestiżu, odartym z uznania, nie chce być wykluczonym, nie chce być zmarginalizowanym, nie chce być samotnym…
Piękny jest Bóg, wszechmogący, genialny. To ON zapragnął, aby w Jego radości, miłości mógł uczestniczyć człowiek, otrzymując dar życia. Człowiek został powołany do bycia pięknym i aby stawał się piękny. Ważne jest więc rozumienie, że Bóg, dając nam życie, również złożył je w nasze ręce. Każdy z nas jest wezwany przez Najwyższego do wzrastania i rozwijania się.
Wszelkie działania, pragnienia i słowa wyrażające cielesność i seksualność są dobre. Dopiero grzech sprowadził na człowieka nieszczęście i zagrożenie w tej dziedzinie
Adama i Ewę kojarzymy głównie z grzechem pierworodnym, a nie z powołaniem do miłości czy wzorem miłości małżeńskiej
Teatr dziś jest już mniej zjawiskiem stricte artystycznym, a bardziej narzędziem w rękach środowisk politycznych o profilu lewacko-liberalnym. Narzędziem, które ma formować społeczeństwo, głównie młodzież, w kierunku zgodnym z opcją lewacko-liberalną, a tym samym z preferowaną przez tę opcję wizją świata. Taką wizją, w której nie ma miejsca dla Boga, wartości chrześcijańskich i narodowych, natomiast jest miejsce na nieograniczoną wolność. Wolność od wszystkiego.
Czy Bóg, stwarzając osobę ludzką jako obdarzoną wolną wolą, nie zaryzykował? Człowiek miał bowiem możność powiedzieć Stwórcy “nie”, zatem otworzyć przed nim miłujące Serce to narazić się na to, że może ono zostać zranione. Czy więc Bóg ani przez moment się nie zawahał?
Symbolem tej refleksji może być świeżo ścięte drzewo. Monumentalny pień leży obok wystającego z ziemi kikuta. Przerwana jedność – radykalizm śmierci. Sędziwy organizm nagle skazany na niebyt, właściwie już martwy, choć uparte tkanki wytrwale starają się zatrzymać życie i nadal rosnąć…
Czy zwierzęta mają prawa? Ktoś złośliwie zauważył, że największym problemem tej koncepcji jest, aby zwierzęta same ich przestrzegały. W tym żartobliwym stwierdzeniu kryje się głęboka prawda – jeżeli zwierzęta polują na siebie nawzajem nie szanując „prawa do życia” zwierząt innych gatunków to znaczy to tyle, że znajdują się w stanie natury, z którego nie powinniśmy ich na siłę wyrywać
„Wyrosnąć na ludzi” – takie proste powiedzenie, a kryje całą koncepcję człowieka, całą antropologię. Bo człowieczeństwo, które jest darem, jest zarazem zadaniem do spełnienia. Wymaga wysiłku.