Są w życiu spotkania i doświadczenia, których nie można zostawić tylko dla siebie. Po prostu trzeba podzielić się nimi z innymi ludźmi. Tak właśnie jest, jeśli spotkało się Jezusa i doświadczyło Jego miłości. A cóż, przy dzisiejszym postępie cywilizacyjnym, stoi na przeszkodzie, by dawać o tym świadectwo także w różnych zakątkach świata?
W rodzinie wybitnego austriackiego kompozytora nie było tradycji muzycznych. Jego przodkowie byli rolnikami, młynarzami, kołodziejami. Wiele lat później Beethoven, oglądając rycinę przedstawiającą dom Haydnów, zawołał zdumiony: „Nieprawdopodobne, żeby tak wielki człowiek urodził się w tak mizernym domu”. Niedziela, 31 maja 2009
Starość to obrzydliwy deser podany po doskonałym posiłku – napisał Stephen King. Czy naprawdę? Michał Wnęk w rozmowie z dwiema absolwentkami Politechniki Wrocławskiej, Joanną Biedną i Joanną Kowalczyk, laureatkami międzynarodowego konkursu.
Kiedy kilkanaście lat temu na przejściu granicznym miedzy Austrią a Włochami pojawiły się pierwsze autokary z pielgrzymką Rodziny Radia Maryja, włoskie stacje telewizyjne były przygotowane. Przewodnik Katolicki, 3 luty 2008
Ktoś mocno szarpał za klamkę. Inny mężczyzna się awanturował. Do bramy kurii arcybiskupiej w Warszawie dobijała się grupa ludzi. Twierdzili, że przychodzą w sprawie urzędowej. Nie przeszkadzała im dość nietypowa, jak na załatwianie tego rodzaju spraw, pora: była noc
W sporach o formę liturgii Mszy nie chodzi o język, o szaty liturgiczne, o to, w którą stronę zwrócony jest kapłan, ale o pewną koncepcję człowieka, Kościoła, Ofiary Chrystusa, o formację duchową chrześcijan. List, 1/2009
Wszystkim młodym kobietom, które przygarnia pod swój dach, Maria Bienkiewicz z Fundacji „Nazaret” powtarza jedno: „Nie zabijaj, niech twoje dziecko zobaczy słońce”. Magazyn Familia, 10/2008
To była straszna walka między piekłem a niebem, z moim udziałem - trwająca siedem lat. Dlatego dzisiaj proszę razem ze św. Pawłem: "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła".
Co wspólnego ma Magda z aniołami? Oprócz nazwiska również to, że – jak sama mówi – ma szczególnie opiekuńczego Anioła Stróża. Inni dodają jeszcze jej iście anielski głos Niedziela, 1 marca 2009
Już po miesiącu Jan Paweł II odpisał po polsku, że Watykan skontaktował się ze specjalistycznym instytutem medycznym, w którym już na mnie czekają. W liście było też zapewnienie, że wszystkie wydatki związane z podróżą, wyżywieniem, leczeniem i półrocznym pobytem we Włoszech zostaną pokryte przez Watykan