Sukcesem Kościoła jest sukces człowieka w jego relacji z Panem Bogiem. To jest jedyny sukces, o którym Kościół może marzyć.
Któż z nas nie marzył o „dolce far niente” (wł. słodkie nieróbstwo)? O byciu bogatym i szczęśliwym bez najmniejszego wysiłku...
Czy możemy sobie dziś wyobrazić milionowe nakłady prasy katolickiej? Okazuje się, że był ktoś, komu się takie marzenie ziściło. Bierzmy przykład ze świętych!
Marzysz o wakacyjnych podróżach, ale nie masz pieniędzy na wyjazdy? W dodatku nudzisz się i nie masz co zrobić z wolnym czasem? Znajdź pracę.
Historia Rodzinnego Domu Dziecka w Łękawicy mówi o ludziach pełnych marzeń i dobrych chęci. Dlaczego przegrali z systemem pomocy rodzinie? Idziemy, 18 listopada 2007
Rodzi się dziecko! Radość, zadowolenie, spełnienie. I nowe oczekiwania, plany, marzenia… Kim będzie? Najlepiej, żeby było geniuszem! Z pewnością jest jedyne, niepowtarzalne, niezwykłe List, 12/2008
Prometejskim marzeniem medycyny, które do dzisiaj ożywia jej wyobraźnię, a niekiedy wręcz eksploduje z potężną siłą, jest nie tylko idea odnowienia człowieka, ale także stworzenie człowieka na nowo.
Klaudia ma sześć lat. Jej lekki uśmiech dziwnie koresponduje ze smutnymi oczami. Od tamtego, feralnego lutowego południa ma tylko jedno marzenie: „Chciałabym jeszcze stanąć na nóżki i… chodzić”.
Niewielu jest młodych chłopców, którzy w dzieciństwie nie biegali za piłką – niewielu, którzy nie marzyli o karierze piłkarza. Niektórzy z nich wyrośli na księży. Niedziela, 7 czerwca 2009
Mija dzień za dniem, a nasze plany i marzenia zostają gdzieś w tyle. Czasem nie możemy zabrać się za realizację wielkich postanowień. Dlatego najwyższy czas wybrać drogę małych, ale częstych sukcesów