Często dzieci mają w głowach obraz Boga-policjanta. Bóg ma być sprawiedliwy, ale nie w ten sposób, jakby tylko czyhał, aby nam przywalić!
Na licznych obrazach Maryję przedstawiano w otoczeniu aniołów. Aniołowie podtrzymują na przykład koronę nad Jej głową. Ten typ obrazów był bardzo popularny w średniowieczu i nosił grecką nazwę Panaghia angheloktistos. Na obrazie w Gietrzwałdzie aniołowie trzymają z kolei jakby transparent z napisem: Ave Regina Caelorum, Domina Angelorum. Wezwanie "Królowo aniołów - módl się za nami" zostało włączone do Litanii Loretańskiej. Maryja była śmiertelnym człowiekiem, a aniołowie to potężne duchowe istoty stworzone na początku czasów. W związku z tym rodzi się pytanie czy słusznie nazywamy Maryję Królową aniołów? Czy człowiek, choćby najświętszy, może być władcą aniołów?
Zaczęło się niewinnie w dzieciństwie. Można powiedzieć, że naturalnie jakiś obraz sprowokował mnie do masturbacji, kiedy jeszcze nie byłem świadomy, że jest ona grzechem
Zaczęło się niewinnie w dzieciństwie. Można powiedzieć, że naturalnie jakiś obraz sprowokował mnie do masturbacji, kiedy jeszcze nie byłem świadomy, że jest ona grzechem.
Dzięki wykorzystywaniu obrazów Kościół znajduje się blisko życia i współczesnego człowieka – mówi prof. Witold Kawecki, redemptorysta, szef Instytutu Wiedzy o Kulturze Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Przyczyną antypapieskich wystąpień były fragmenty wykładu w Ratyzbonie dotyczące islamu, które z jednej strony zawierały błędy merytoryczne, a z drugiej kreśliły niezbyt pochlebny obraz tej religii.
Dzięki godzinom, dniom, tygodniom rozmyślań tutaj, mieszkania w klasztorze jasnogórskim, przebywania w pobliżu Cudownego Obrazu powstały utwory religijne, jak „Angelus”, „Missa pro pace” – mówił Wojciech Kilar
Rozluźnienie stosunków społecznych maluje się wyraźnie na ulicach naszych miast. Co wolno dzisiaj, czego nie wolno było kiedyś? Ewolucja przyzwolenia społecznego rzuca nam przed oczy niesmaczne obrazy.
Ikona swoim duchowym oddziaływaniem przenika człowieka i odnawia w nim obraz Boga, zanurzając go już w czasie jego ziemskiej pielgrzymki wiary, w tym, co odwieczne i niezmienne.