Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Człowiek nie umie milczeć i skupiać się w sobie, a od tego przecież zależy stan jego wyobraźni i pamięci. Roztargnienia związane są głównie z wyobraźnią i pamięcią. Bywa, że dopuszcza je sam Bóg. Wówczas cierpliwe i wytrwałe ich znoszenie staje się środkiem oczyszczenia, drogą duchowego wzrastania.
Wielowymiarowe, stanowiące przez wieki integralną część wielkiej Rzeczypospolitej Kresy to też nasze dziedzictwo, o którym nie wolno zapomnieć.
Agnieszkę poznałam w szkole. Nasze dzieci są w jednej klasie. Zobaczyłam ją w świetlicy z dwiema roześmianymi dziewczynkami uczepionymi jej spodni. Kiedy się przedstawiała, wskazała też na małe: „To Marysia i Ania, przyjechałyśmy po Gabrysię, a Weronika i Kuba zostali w domu” – rzuciła jednym tchem, żeby wszystko od razu było jasne…
Czy Bóg może mi objawić swą wolę przez żonę, dzieci?
Jak mówi Bóg do człowieka?
Sami, z własnej woli (choć zwodzeni przez Ojca Kłamstwa) bardzo często robimy co w naszej mocy, aby Słowo nie miało na nas wpływu
"Od czasu mojej młodości nie opuszczała mnie ta intuicja: życie wspólnoty może stać się znakiem, że Bóg jest miłością i tylko miłością. Stopniowo rosła we mnie pewność, że istotne jest stworzenie wspólnoty mężczyzn, gotowych oddać całe swoje życie i dążących do tego, by się rozumieć i zawsze sobie przebaczać, wspólnoty, dla której najważniejsze byłyby dobroć serca i prostota”
Po stracie córki zawalił nam się cały świat. Kiedy wydarzyła się ta tragedia, jakby w jednym momencie zostaliśmy bez niczego. Wiem, że wtedy obok mnie byli najbliżsi mi ludzie – rodzina, przyjaciele i księża, którzy bardzo mi pomogli. Ale tak naprawdę to człowiek i tak pozostaje sam ze swoim bólem i sam musi sobie z nim wewnętrznie poradzić
Przeżycie i zrozumienie Wielkiego Tygodnia pozwala odkryć sens życia, a także umierania. Pozwala przede wszystkim odzyskać nadzieję.
Nie chcę analizować i badać mojej obecnej niechęci do treści duchowych. Być może jest to efekt przesytu czy znużenia tymi treściami i bardzo schematycznym, a nawet niekiedy drętwym sposobem ich przekazu... Być może to lenistwo duchowe lub pierwsze objawy starości...