Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Moc w słabości się doskonali. To zdanie może stanowić podsumowanie drogi do świętości ks. Jerzego Popiełuszki. Lubię go, bo jego świętość nie jest nierealna, nieludzka, bajkowa. Był człowiekiem z krwi i kości i nic nie wskazywało, że będzie męczennikiem. Właśnie o tej świętej słabości księdza Jerzego chciałbym napisać kilka słów.
W polskiej prasie z 19 października 1984 r. nic nie wskazywało, że na ten dzień zostało zaplanowane porwanie ks. Jerzego. Rządowa „Trybuna Ludu” pisała o przygotowaniach węgla na zimę, o tym, że Brytyjczykom grozi brak prądu, o konsultacjach radziecko-chińskich.
Miałem wtedy nie więcej niż 6 lat. Jechaliśmy do rodziny, a kiedy mijaliśmy most we Włocławku, babcia pokazała mi krzyż. Powiedziała tylko, że źli ludzie zabili tu księdza. I tyle. Więcej dowiedziałem się dopiero teraz, na lekcji religii.
Ta niezwykła rozmowa odbyła się w domu, w którym wychował się ksiądz Jerzy Popiełuszko. Dziś mieszka tam mama księdza, pani Marianna Popiełuszko, oraz jego młodszy brat Stanisław wraz z dziećmi. Starszy brat Józef jest częstym gościem w domu rodzinnym.
Męczeńska śmierć ks. Jerzego winna rodzić owoce nawrócenia, przebaczenia i pojednania w naszej Ojczyźnie.
Przy pomocy jedynie duchowych środków, takich jak prawda, sprawiedliwość oraz miłość, domagał się wolności sumienia obywatela i kapłana. Lecz zgubna ideologia nie znosiła światła prawdy i sprawiedliwości.
Dzień beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki jest wielkim darem Pana Boga dla Kościoła w naszej Ojczyźnie i świecie. Wyniesienie do chwały ołtarzy Kapelana Solidarności, przypadające jeszcze w Roku Kapłańskim jest wyrazem ogromnego wkładu Kościoła w Polsce w dzieje Kościoła powszechnego w świecie.
Trzeba spojrzeć z wielką wdzięcznością na to, że Kościół ratuje tak piękne świadectwa, że stawia te świadectwa jako wzorce, daje ludziom dowód na to, że w najgorszych nawet sytuacjach piękno człowieczeństwa może zakwitnąć przez wierność zasadom, wierność sobie, wierność Panu Bogu.
Podobno jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej o drugim człowieku, patrz na to, na co on patrzył, co go kształtowało, co nadało jego osobowości rysów, stworzyło klimat tej osoby. Porozmawiaj z ludźmi, którzy go znali z dzieciństwa, ze szkoły, z pracy. Bo pamiętają go innym. Dlatego ruszam w podróż do miejsc ukochanych przez Księdza Jerzego.
W ostatnich miesiącach swojego życia ks. Jerzy Popiełuszko otrzymywał anonimy takiej treści: „Będziesz wisiał na krzyżu”, „Zostaniesz bohaterem narodowym numer dwa – po Przemyku”.