Pomóc ludziom odnaleźć się w świecie
Pamiętam, że na krakowskich Błoniach w trakcie liturgii słowa poszłam na sam koniec tej ogromnej łąki, bo bardzo mnie interesowało to, co przeżywają ludzie, którzy nie widzą papieża i mało co go słyszą. Ale w najważniejszym momentach Mszy świętej wyłączałam się jako dziennikarz. eSPe 66/2004