Zainteresuj się, jakie koła działają w twojej szkole i zapisz się do któregoś z nich… albo znajdź nauczyciela, który razem z tobą zechce założyć coś nowego!
Jeśli twierdzimy, że chrześcijaństwo przeżywa kryzys, to mając w pamięci słowa Jana Pawła II, za taki stan rzeczy nie możemy obwiniać Chrystusa! On nigdy znikąd nie ucieka, bo nawet gdyby chciał uciec, nie miałby dokąd.
Ale czy w chrześcijaństwie najpiękniejsze nie jest to, że człowiek oddając się przykazaniu miłości, po prostu rzuca się Bogu w ramiona?
Św. Paweł Apostoł wysyłał listy do gmin chrześcijańskich. Dziś ich przesłanie odbierają na smartfonach, tabletach, i komputerach setki tysięcy ludzi na całym świecie
Z Nagy El-Khoury, libańskim ekspertem ds. chrześcijaństwa i islamu, o dialogu kultur rozmawia Marta Brzezińska-Waleszczyk
Warunkiem nawrócenia jest dostrzeżenie własnej grzeszności, ale by uznać się za grzesznika, niezbędne jest poczucie grzechu. Tygodnik Powszechny, 9 marca 2008
Częstą barierą przed wyznaniem grzechów w konfesjonale jest wstyd lub lęk. Przyznanie się do winy zawsze wiele nas kosztuje i jest krępujące. Uczuć w konfesjonale nie unikniemy. Moim zdaniem one są cennym wzmocnieniem wyznania grzechów i żalu za nie. List, 3/2007
Sygnał nadawaczy Polskiego Radia popłynął wczesnym wieczorem 1 lutego 1925 r.: „Tu próbna stacja radionadawcza Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego, fala 385 metrów!” – mówił z wielką emocją Roman Rudniewski, szef stacji. To wielkie wydarzenie odnotowała Polska Agencja Telegraficzna, której informacje niebawem zaczęły wypełniać codzienne wiadomości radiowe
Może trudno w to uwierzyć, ale koncepcja powstania „Przewodnika Katolickiego”, świętującego właśnie swoje 115-lecie, powstała w ciągu jednego wieczoru w Pałacu Arcybiskupim w Poznaniu. Przewodnik Katolicki, 17 stycznia 2010
Jakie to jest uczucie, rozmawiać, przebywać długo lub chociaż okazjonalnie w towarzystwie świętego? Niektórzy mieli szczęście cieszyć się towarzystwem Jana Pawła II i doświadczyli głębokich przeżyć, czerpiąc z jego obecności. Myślę, że podobne uczucia towarzyszyły osobom będącym w otoczeniu ks. Bronisława Markiewicza. Takie zresztą są relacje świadków.