W końcu kwietnia we Francji ruszył na Facebooku profil dla tych, którzy rozważają drogę kapłaństwa. W ciągu tygodnia strona miała 1200 fanów. W swoich zatomizowanych środowiskach byli osamotnieni. Nie mieli z kim pogadać o tym, co czują i myślą. Portal społecznościowy dał im możliwość co prawda wirtualnego – inne było niemożliwe albo trudne – ale jednak spotkania z ludźmi o podobnych poglądach, podejściu do wiary i pomysłach na życie
Czy możemy sobie dziś wyobrazić milionowe nakłady prasy katolickiej? Okazuje się, że był ktoś, komu się takie marzenie ziściło. Bierzmy przykład ze świętych!
Wielkimi krokami zbliża się 4 czerwca – rocznica jednego z najważniejszych wydarzeń w nowożytnej historii Polski. Wprawdzie wybory 1989 r. nie były w pełni wolne, ale z całą pewnością uchyliły nam drzwi do niepodległości, były „zaproszeniem” do wspólnoty wolnych krajów Europy. Niedziela, 31 maja 2009
„Konkordat został przygotowany pospiesznie, niemal w tajemnicy przed społeczeństwem”. „Państwo abdykowało”. „Konkordat usankcjonował łamanie prawa”. „Episkopat chce sprawować nadzór nad tworzeniem prawa”.
Pan Jezus, błogosławiąc wybranych na Górze, używa liczby mnogiej, co może sugerować, że na każdego, kto czyni dobro, spływa Boża łaska i błogosławieństwo, i wielu jest tych błogosławionych...
Niemały trud trzeba by sobie zadać, aby spośród licznych sylwetek świętych Kościoła katolickiego znaleźć osobę, która nie byłaby prześladowana dla sprawiedliwości... Święci, znosząc obelgi w pokorze i cierpliwości, osiągali chwałę niebios. Gemma Galgani to prawdziwy klejnot w poczcie świętych katolickich, nomen omen to właśnie oznacza jej imię w języku włoskim – „klejnot”.
W oczekiwaniu na beatyfikację Jana Pawła II publikujemy fragmenty powieści biograficznych Pawła Zuchniewicza o Papieżu z Polski. Dziś wraz z Ojcem Świętym udajemy się do jednej z jego ulubionych kryjówek” – sanktuarium w Mentorelli.
„Gorąco polecam Jego wzruszającą poezję – napisał ks. Jan Twardowski we wstępie do zbioru wierszy Grzegorza - która ma dobrą duszę, szlachetną wrażliwość, wspaniałą zapowiedź. Należy ocalić od zapomnienia młodego poetę”. Przewodnik Katolicki, 11 maja 2008
Człowiek dobry nie jest dzisiaj we czci. Nie ma poważania człowiek wierzący. Dla uczestników dramatu Golgoty jest on zwyczajnie człowiekiem naiwnym albo dewotem. Jego twarz nie zdobi pierwszych stron gazet, ani nie pokazuje się na ekranie telewizyjnym. Jest nazbyt zwyczajna i nie dość atrakcyjna.
Esbecy znali dokładnie rozkład jego mieszkania na plebanii. Wiedzieli, ile jest kluczy i kto nimi dysponuje. Zebrali szczegółowe informacje na temat osoby kapłana, jego zwyczajów, godzin zajęć, jego bliskich oraz ludzi, z którymi się spotykał. Źródło, 3 czerwca 2007