O tym, jak się nie zgubić tak kompletnie i dlaczego „anieli przegięli”

Głos Karmelu 45/3/2012 Głos Karmelu 45/3/2012

Kompletnie nie rozumiem, dlaczego chcecie ze mną robić wywiad akurat dla „Głosu Karmelu”. Zupełnie się do tego nie nadaję i mam wrażenie, że nie bardzo się w tej formule zmieszczę...

 

A proboszcz pewnie mówi, gdybym ja był Robertem Mazurkiem…

To niech mi powie, co by robił, chętnie posłucham, serio, niech napisze na robert.mazurek@hotmail.com Polacy chcą, żeby lekarze nie zajmowali się sprawdzaniem, czy pacjent jest ubezpieczony czy nie, tylko leczeniem. Bo nie uczono ich administracji, tylko medycyny. I uznajemy to za normalne, a nie przeszkadza nam, że ksiądz musi, a czasami chce być  ekonomistą, budowlańcem, ogrodnikiem i Bóg wie kim jeszcze. Przecież to jest chore!

Robert jesteś dziennikarzem, codziennie zajmujesz się słowem, nawet uczysz tego innych. Jest okazja, byś „kolegom po fachu” w sutannach i habitach powiedział, jakiego języka mają używać z ambony.

Zacznę od autentycznej anegdoty, która mnie bawi. Otóż Krzysztof Zanussi na spacerze przeprosił swojego rozmówcę, że musi iść do bankomatu takimi słowami: „Przepraszam, muszę się ubogacić”. Język, jaki słyszę w kościołach, jest właśnie taki. Księża boją się prostego komunikatywnego języka, nie powiedzą, że Pan Bóg cię kocha, lecz, że cię miłuje. „Miłował” to On w XIX wieku, teraz się mówi „kocha”. Mam wrażenie, że boicie się prostego nazywania emocji, powiedzenia czegokolwiek o sobie normalnym zwykłym, a nie katechetycznym tonem. Wy nie mówicie, ale przemawiacie. To jest masakra…

Aż tak źle to chyba nie jest?

Jest znacznie gorzej niż myślisz. To jest dramatyczny język. Moim studentom dziennikarstwa, kiedy próbują napisać coś bardzo mądrze i uczenie zawsze powtarzam: „Słuchaj, a czy ty takim językiem rozmawiasz z matką? Nie? No to błagam cię, napisz mi to tak, żebym ja to zrozumiał”. Panu Bogu nie ubędzie świętości od tego, gdy ksiądz powie o Nim normalnie.

I sądzisz, że gdy język będzie zrozumiały, to automatycznie pojawi się kontakt z wiernymi?

Automatyczna to jest pralka. To będzie dopiero pierwszy etap - złapiecie kontakt, ale co z nim dalej zrobicie, to już zupełnie inna sprawa. Księża często mówią: „Musimy przyciągnąć młodzież do kościoła”. A właśnie że nie! Nie przyciągajcie, róbcie swoje! Nie chodzi o robienie szopek w kościele.

Nie będziecie wiarygodni, gdy będziecie przychodzić do kościoła w kaskach czy grać na gitarach elektrycznych. Ksiądz może być niemodnie ubrany, nie musi jeździć motorem. Może, a nawet powinien być po prostu zwyczajnym księdzem, ma ze mną normalnie rozmawiać. Jacy księża przyciągają ludzi? Tacy, którzy mówią normalnie, których rozumiesz. I przede wszystkim tacy, którzy to, co mówią, potwierdzają własnym życiem.

Domyślam się, że do takich księży należał wspomniany już „święty” jezuita?

Nie podoba mnie się Twój cudzysłów - on był święty, to rzecz pewna, spytaj swojego dyrektora wydawnictwa. Byłem na rekolekcjach oazowych, kiedy miałem 18 lat. Długo by o tym opowiadać, ale ja wcześniej generalnie byłem chłopcem całkiem inteligentnym, potwornie złośliwym i najbardziej szydziłem z „mody maryjnej” – długie swetry, długie spódnice, brzydkie dziewczyny. Padaka.

Trafiłem na rekolekcje które prowadzili jezuici, a w zasadzie jeden: ojciec Czesław Chabielski. To był człowiek, w którym służba Bogu i bliźniemu wyrażała się w tym, że trzeba było rano szambo, takie paskudne małe studzienki, oczyścić. Jak ktoś dał ciała i tego nie zrobił, to on to robił sam. On, sześćdziesięcioletni, zmęczony, sterany życiem facet to robił. Taki widok pozostaje w człowieku na zawsze. Bo myślisz sobie: „Ej, my możemy tu modlić się, ubogacać i piać z zachwytu, ale ktoś musi te studzienki wyczyścić. I to powinienem zrobić ja, a nie on. Bo to ja mam 18 lat i dużo sił, a nie on”. Wszystko, co mówił, byłoby nieważne, gdyby nie to, że potwierdzał to własnym życiem. Chabiel był bardzo prosty, nie był wybitnym intelektualistą, opowiadał stare, czerstwe dowcipy, które wszyscy znali i to była masakra… Powtarzał się na kazaniach i konferencjach, ale nie za to go kochaliśmy, a za jego autentyczność. Kontroluj mnie, bo mogę o nim opowiadać godzinami.

Miał rację Jan Paweł II gdy mówił, że „ludzie naszych czasów proszą dzisiejszych chrześcijan, aby nie tylko «mówili» o Chrystusie, ale w pewnym sensie pozwolili im Go «zobaczyć»”.

Tak, autentyzm, to jest jedna z wartości, która w świecie jest jeszcze ceniona. Ja bardzo lubię autentyczną sztukę, autentyczną muzykę, jeżeli coś jest nie wymyślone i nie sztuczne. Wiele wybaczę, choćby to, że ktoś nie umie śpiewać, jeśli robi to autentycznie. Marek Grechuta zaczął mi się podobać wtedy, kiedy kompletnie stracił głos. Nigdy nie sądziłem, że będę słuchał Johnny’ego Casha, bo nigdy nie słuchałem country, ale kiedy on zaczął swoim starym głosem śpiewać o Panu Bogu, gdy umarła mu żona, to było to wzruszające i piękne.

Tak samo ksiądz, może być niewykształcony, zdaje się że Jan Maria Vianney też nie był przesadnie oczytany, ale był autentyczny. To jest jedna, jedyna rzecz, dzięki której możemy trafić do ludzi, wtedy język przychodzi sam. Mówisz do ludzi mądrze albo głupio, ale mówisz szczerze. To jest to, czego, mam wrażenie, brakuje nam chrześcijanom, gdy mówimy o Panu Jezusie.

Czyli problem nie dotyczy tylko nas księży, ale w ogóle chrześcijan?

To prawda, ale to wy jesteście klechami i może to niesprawiedliwość losu, ale od was wymaga się więcej. Wiesz, która modlitwa eucharystyczna jest moją ulubioną? Któraś B…

Piąta B.

…W której padają słowa, aby chrześcijanie umieli odczytywać znaki czasu. Potrzeba autentyzmu jest właśnie takim znakiem czasu. I jeżeli czytają ten wywiad jacyś księża, to chcę im powiedzieć: „Chłopaki, musicie po pierwsze być autentyczni, a po drugie, mówcie do ludzi szczerze i normalnie, jak do własnej matki”.

Czy zbierając to, co powiedziałeś, możemy zakończyć naszą rozmowę taką pointą, że autentyzm, innymi słowy życie w prawdzie, pomoże nam nie tyle znajdować wolę Bożą, ile jej nie gubić?

Proszę ojca, mądrzej bym tego nie ujął.

Rozmawiał: o. Piotr Hensel OCD


 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...