Katechumenat to wspólna podróż kandydatów i ochrzczonych ku Chrystusowi. Mapą w tej podróży jest Pismo Święte. Drogowskazem oficjalny dokument Kościoła noszący nazwę „Obrzędy chrześcijańskiego wtajemniczenia dorosłych”. W drodze, 1/2007
Pozostaje więc odwołanie się do Pisma Świętego i wspólna recytacja psalmów, czytania, modlitwa wiernych ukształtowana na wzór brewiarzowej. Zamiast oracji końcowej był tzw. egzorcyzm mniejszy przed katechezą wzięty z OICA. Wykorzystywaliśmy też polskie pieśni kościelne (Wszystkie nasze dzienne sprawy sprawdziło się doskonale) i kanony z Taizé.
Podczas wyjazdów wystawiałem rano i wieczorem Najświętszy Sakrament i czytaliśmy na zmianę jedną księgę Pisma. Przed chrztem była to Ewangelia św. Marka. Doskonale się sprawdzało tłumaczenie ks. Tomasza Węcławskiego, celowo chropowate i podlegające prawom języka mówionego. Ewangelia podzielona na trzy części służyła nam do modlitwy w sobotę rano i wieczorem oraz w poranek niedzielny. Przy okazji odkryłem, jaką wartość ma przeczytanie całej Ewangelii.
Osobną sprawą było wtajemniczanie w mszę św. Podzieliliśmy je na etapy wyznaczone przez OICA. Po liturgii przyjęcia do katechumenatu, na pierwszym spotkaniu katechetycznym wyjaśniałem obrzędy tej części, która niegdyś nazywała się mszą katechumenów, a teraz tożsama jest z obrzędami wstępnymi i liturgią słowa (z wyłączeniem Credo oraz, jak sama nazwa wskazuje, modlitwy wiernych). To część liturgii, w której katechumen ma pełne prawo uczestniczyć.