Wychowawca wobec kultury egoistów

Pierwszą szkołą otwartości na innych lub egoizmu jest rodzina. To w niej poznaje się formy codziennej wzajemnej pomocy, dzielenia się nie tylko rzeczami materialnymi, ale i przeżyciami, ofiarowywania sobie czasu. Zeszyty Karmelitańskie, 2/2007




Egoista wychowa egoistę.


Chrześcijański opiekun musi więc najwyższą wagę przywiązywać do wspomagania wychowanków w coraz bardziej świadomym wychodzeniu z egocentryzmu, w pracy nad pokonywaniem własnego egoizmu, w samowychowaniu, które otwiera na innych. W wychowaniu chrześcijańskim dochodzi ukazywanie najgłębszych motywów takiej postawy – rezygnowanie z siebie dla Chrystusa, przekonanie o pomocy w tym trudnym zadaniu życiowym ze strony kochającego Boga. Tym samym wychowanie chrześcijańskie nie tylko powinno uodparniać wychowanków na kulturę egoistów, na bycie wobec niej „znakiem sprzeciwu”, ale programowo powinno budować kulturę nieegoistów, cywilizację miłości, o którą tak bardzo apelował Jan Paweł II.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...