Z chrześcijaństwem Wietnam po raz pierwszy zetknął się na początku XVI wieku. Europejczyk, o brzmiącym z hiszpańska imieniu Ińigo, przybył do Wietnamu w 1533 roku i rozpoczął w tym rolniczym kraju pracę misyjną, kontynuowaną i rozwijaną później przez dominikanów i jezuitów. Życie Duchowe, 51/2007
W tej trudnej sytuacji Kościół katolicki, chcąc przyczynić się do odbudowy kraju zniszczonego przez ciągłe wojny, pomimo nieufności, wrogości i pogardy władzy podejmował niestrudzone wysiłki przekonania jej, że ze strony chrześcijan nie ma się czego obawiać. Bycie chrześcijaninem oznacza bowiem także bycie dobrym obywatelem. Starania, by „przeżywać Ewangelię wśród ludzi” – jak głosi list Konferencji Biskupów Wietnamu skierowany w 1980 roku do całego Kościoła – pomogły w przekonywaniu komunistów, że duch Ewangelii jest siłą duchową, która gwarantuje autentyczny rozwój kraju jako całości.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat, w związku z polityką otwartych drzwi, o której już wielokrotnie wspominałem, pozwolono na działalność większej liczbie seminariów i przyjęcie do nich nieco większej liczby kleryków. Również stowarzyszenia katolickie mogą przyjmować nowych członków i budować nowe obiekty. W dalszym ciągu jednak działalność Kościoła katolickiego w zakresie edukacji i środków masowego przekazu jest albo niemożliwa, albo w dużym stopniu ograniczana.
Jakie są w tej sytuacji najważniejsze zadania Kościoła katolickiego w Wietnamie?
Kościół katolicki prowadzi normalną parafialną działalność duszpasterską. Jest jednak także bardzo zaangażowany w działalność charytatywną. To jedyny rodzaj zaangażowania, na który zgadzają się władze. W zależności od diecezji różnie owa działalność wygląda. W diecezji Ho Chi Minh prowadzone są mniej lub bardziej legalnie i z większym bądź mniejszym powodzeniem niewielkie ośrodki duszpasterskie, ośrodki dla osób chorych na AIDS, centra szkolenia zawodowego, ośrodki dla dzieci z trudnych środowisk.
Jak już wspomniałem, Kościół katolicki nie może angażować się w edukację i duszpasterstwo młodzieży. Mimo to niektóre zgromadzenia religijne, dzięki swojej charyzmie i środkom, są w stanie prowadzić taką działalność w formie zwykle zakamuflowanej. W swojej pracy osiągają nawet pewne sukcesy. Mówiąc ogólnie, diecezje Kościoła katolickiego są mniej aktywne i mają bardziej ograniczone pole działania w porównaniu ze stowarzyszeniami religijnymi. Zazwyczaj księża parafialni są zadowoleni, jeśli mogą odprawić Mszę, zająć się duszpasterskimi potrzebami parafian lub, w przypadku wyjątkowo aktywnych księży, prowadzić parafialny chór czy organizować katechezę.
Jednym z priorytetów Kościoła katolickiego jest także kształcenie księży, liderów religijnych i świeckich, ponieważ po latach prześladowań i ścisłej kontroli poziom wykształcenia członków kościelnej hierarchii jest niski. Wszędzie brakuje profesorów teologii i nauczycieli duchowości. Kościół posyła więc młodych księży na studia do Włoch, Francji, Tajwanu czy Stanów Zjednoczonych, z nadzieją, że w przyszłości będą współpracować, by wprowadzić Kościół na nowe ścieżki Pana.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.