publikacja 22.12.2007 17:08
Chwila kryzysu, chwila przełomu, nowego wyzwania i nowego zadania może być chwilą przejścia do lepszej połowy życia. Dlatego wtedy szczególnie warto starannie pracować nad relacją po to, by kryzys i przełom w więzi stawał się nie końcem, ale początkiem czegoś naprawdę fascynującego. List, 12/2007
Radzenie sobie ze swoimi emocjami daje szansę na zrozumienie i właściwą ocenę tego, co w danej chwili się dzieje i jest przeżywane. Chwila bilansowania życia jest stworzeniem problemu: pojawieniem się nowego kryzysu. Człowiek zastanawia się, czyjego życie nadal ma sens. Poradzenie sobie z towarzyszącymi temu uczuciami jest jednym z warunków twórczego pokonania kryzysu. Pozwala uniknąć nastawienia: „No trudno, będzie tylko gorzej, ale jeżeli wytrzymam w tym piekle dzisiaj, przynajmniej nie pójdę do piekła po śmierci" albo „To mój krzyż i muszę go nieść". Takie rozwiązanie przyniosłoby gorycz. Bywa że ktoś w ten sposób usiłuje trwać w sytuacji kryzysu, ale nawet nadprzyrodzona motywacja na tym etapie życia nie wystarczy, by w swoim wyborze cierpienia wytrwać. Pojawią się chwile, kiedy zaciśnięte zęby zazgrzytają.
Chwila kryzysu, chwila przełomu, nowego wyzwania i nowego zadania może być chwilą przejścia do lepszej połowy życia. Dlatego wtedy szczególnie warto starannie pracować nad relacją po to, by kryzys i przełom w więzi stawał się nie końcem, ale początkiem czegoś naprawdę fascynującego.
aktualna ocena | - |
głosujących | 0 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super