Chwila kryzysu, chwila przełomu, nowego wyzwania i nowego zadania może być chwilą przejścia do lepszej połowy życia. Dlatego wtedy szczególnie warto starannie pracować nad relacją po to, by kryzys i przełom w więzi stawał się nie końcem, ale początkiem czegoś naprawdę fascynującego. List, 12/2007
Radzenie sobie ze swoimi emocjami daje szansę na zrozumienie i właściwą ocenę tego, co w danej chwili się dzieje i jest przeżywane. Chwila bilansowania życia jest stworzeniem problemu: pojawieniem się nowego kryzysu. Człowiek zastanawia się, czyjego życie nadal ma sens. Poradzenie sobie z towarzyszącymi temu uczuciami jest jednym z warunków twórczego pokonania kryzysu. Pozwala uniknąć nastawienia: „No trudno, będzie tylko gorzej, ale jeżeli wytrzymam w tym piekle dzisiaj, przynajmniej nie pójdę do piekła po śmierci" albo „To mój krzyż i muszę go nieść". Takie rozwiązanie przyniosłoby gorycz. Bywa że ktoś w ten sposób usiłuje trwać w sytuacji kryzysu, ale nawet nadprzyrodzona motywacja na tym etapie życia nie wystarczy, by w swoim wyborze cierpienia wytrwać. Pojawią się chwile, kiedy zaciśnięte zęby zazgrzytają.
Chwila kryzysu, chwila przełomu, nowego wyzwania i nowego zadania może być chwilą przejścia do lepszej połowy życia. Dlatego wtedy szczególnie warto starannie pracować nad relacją po to, by kryzys i przełom w więzi stawał się nie końcem, ale początkiem czegoś naprawdę fascynującego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.