Post a karnawał. Radość i asceza w chrześcijaństwie

Zaniedbanie korzystania z możliwości odprężenia i rozrywki może mieć bardzo szkodliwe konsekwencje dla zdrowia, a nawet życia człowieka, czego przykładem są pracoholicy. Cywilizacja, 29/2009



Również wielcy pedagodzy podkreślali rolę ascezy w kształtowaniu charakteru[20]. Dla przykładu znany pisarz i publicysta, a zarazem znakomity pedagog, Bolesław Prus (1847-1912) zachęcał do niej następującymi słowami: „O ukochana młodzieży polska! mów sobie, co chcesz, stosuj się do sezonowej mody, drwij sobie ze starych zacofańców, ale – szanuj moralność i nie żartuj z tak zwanego ascetyzmu, czyli z panowania nad sobą. Naród bowiem, który wyparłby się etyki, byłby próchnem, a naród, którego obywatele nie umieliby panować nad sobą, nieodwołalnie stać by się musiał cudzym niewolnikiem”[21].

Polecał metodę „drobnych kroków”, którą już w tamtych czasach proponowała św. Teresa z Lisieux. Jej ducha oddają następujące rady: „Wstawać rano o kwadrans wcześniej, zjeść o jedną łyżkę mniej, powstrzymać się od drobnego wydatku, pójść na spacer o godzinie, którą wyznaczyliśmy sobie przed tygodniem, złożyć wizyty, kiedy się nie ma ochoty, oto drobne zwycięstwa, po których możemy przystąpić do wyplenienia z siebie złych nałogów, a z czasem ważyć się na czyny bohaterskie. Czy to są trudne zadania?... a przecież mogą zmienić charakter!” [22].

Reasumując, raz jeszcze trzeba wyraźnie podkreślić, że chrześcijańska asceza nie jest sprzeczna z radością, czego przykładem jest postawa tych świętych, którzy z jednej strony byli wielkimi ascetami, a z drugiej – ludźmi niezwykle radosnymi. Przykładem takiej postawy może być św. Franciszek z Asyżu, który często śpiewał na cześć Boga i brał udział w ucztach. Przed śmiercią prosił, by jeden z braci zakonnych zagrał mu na skrzypcach. Do postawy radości zachęcał też współbraci[23].

Jeden z autorów stwierdza wręcz, że „nie ma, nie może być prawdziwej religijności bez radości. Święci są najwyższym świadectwem życia oświeconego. «Smutny święty jest smętnym świętym» – mówiła św. Teresa, która coś o tych sprawach wiedziała” [24]. Dlatego każdy chrześcijanin z jednej strony powinien uczestniczyć w zabawach, których symbolem jest karnawał, ale nie powinien też zaniedbywać praktyk pokutnych, które symbolizuje Wielki Post. Z

achowanie odpowiednich proporcji między tymi dwoma okresami jest warunkiem prawidłowego rozwoju człowieka i źródłem prawdziwej radości, bo „prawdziwa radość nigdy nie jest tania. A niektóre karnawałowe hulanki nie potrafią ukryć piętna smutku, który w sobie noszą, ani poczucia samotności, do którego prowadzą. Wielu z przebierańców uważa, że ogarnia ich radość, gdy tymczasem jest to zaledwie komizm i błazeństwo” [25].

*****

ks. Czesław Galek - Doktor pedagogiki, adiunkt w Katedrze Pedagogiki Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu; publicysta „Zamojskiego Kwartalnika Kulturalnego” oraz zamojskiej edycji „Niedzieli”. Przedmiotem jego naukowych zainteresowań są pedagogiczne aspekty historii i kultury Zamojszczyzny oraz polska myśl pedagogiczna przełomu XIX i XX w. Autor książek: Roztoczańskie zamyślenia (2000), Myśl pedagogiczna Bolesława Prusa na tle pozytywizmu polskiego (2005), Pamięć i krzyże. Szkice pedagogiczno-historyczne (2007) oraz artykułów: Bolesława Prusa ziemia ojczysta „ostoją dla narodu” (2004), Zagrożenia wychowawcze związane z dominacją ikonosfery w mass mediach (2006), Ideały wychowawcze Bolesława Prusa (2006).
 



[20] Zob. M. Kreutz, Kształcenie charakteru. Wskazówki praktyczne, Lublin 2007, s. 151-154; M. Gogacz, Pedagogika chrześcijaństwa jako religii Krzyża i Zmartwychwstania, w: Pedagogika katolicka. Zagadnienia wybrane, red. A. Rynio, Stalowa Wola 1999, s. 59-67.
[21] B. Prus [A. Głowacki], Kroniki, oprac. Z. Szweykowski, t. 1-20, Warszawa 1953-1970, t. 20, s. 158. Zob. Cz. Galek, Myśl pedagogiczna Bolesława Prusa na tle pozytywizmu polskiego, Zamość 2005, s. 92-95.
[22] B. Prus [A. Głowacki], Najogólniejsze ideały życiowe, Warszawa 19052, s. 152.
[23] Zob. Jego śladami. Kazania o św. Franciszku z Asyżu, red. J. R. Bar, Warszawa 1988, s. 159-170; L. Iriarte, Powołanie franciszkańskie. Synteza ideałów św. Franciszka i św. Klary, Kraków 1999, s. 190-197; T. Matura, Św. Franciszek z Asyżu na nowo odczytany, Kraków 1999, s. 133-139.
[24] J.L.M. Descalzo, Dlaczego warto się radować?, tłum. E. Palka, Kraków 2000, s. 13. Zob. E. Puzik, O sztuce stania się w naszym świecie świętym, tłum. M. Węcławski, Poznań 1988, s. 97-100.
[25] J.L.M. Descalzo, dz. cyt., s. 13-14.




«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...