Proponując terapię naprawczą trzeba być ostrożnym, aby jej nie ideologizować. Nie przedstawiać jej jako jedynego modelu oddziaływania psychoterapeutycznego ani nie czynić zeń psychoterapii chrześcijańskiej. Wieź, 10/2007
Człowiek, aby uzyskać dojrzałość, musi mieć bliskie relacje z osobami obu płci. Osoba homoseksualna nie różni się tutaj od heteroseksualnej. Dlatego sam tak mocno podkreślam wymóg pracy nad bliskością. W przypadku osób homoseksualnych nie jest to takie oczywiste, często one same boją się bliskości. Świadczą o tym również badania na temat liczby partnerów seksualnych homoseksualnych mężczyzn; wśród kobiet wygląda to inaczej. Dlatego podkreślam, aby osoba homoseksualna wzięła na siebie odpowiedzialność za wchodzenie w bliskie relacje, po to właśnie, żeby ona sama z homoseksualizmu nie zrobiła wyłącznie ,,seksualizmu”, z naciskiem na przeżycia o charakterze jedynie erotycznym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.