Savoir vivre to w istocie sztuka życia. Czy savoir vivre, ogłada, dobre maniery, bon ton, konwenans towarzyski to jest jedno i to samo?
Zasady właściwego postępowania wobec innych
Moralność tej cywilizacji to w swych podstawach moralność Dekalogu, moralność, w której występuje precyzyjne pojęcie dobra jako tego, co służy człowiekowi w perspektywie jego człowieczeństwa. Dobro jest tu rozumiane jako to, co jest zgodne z prawem naturalnym, a zatem prawem, które odczytujemy poznając strukturę świata i człowieka. W tej moralności kluczowe znaczenie odgrywa zasada sprawiedliwości – oddawania każdemu tego, co mu się słusznie należy we wszystkich perspektywach: moralnej (rozwoju osobowego), intelektualnej, uczuciowo-emocjonalnej, kulturowej, społecznej i oczywiście materialnej.
Moralność ta wyrasta również wprost z zasady naczelnej, która jest równocześnie zasadą filozofii savoir vivre’u – zasady miłości: „Kochaj bliźniego jak siebie samego”. Zasada ta przyjmuje w ramach filozofii savoir vivre’u następującą postać: kochaj wszystkich lub przynajmniej zachowuj się tak, jakbyś ich kochał. Kochać, to znaczy, według jednej z najbardziej celnych formuł, chcieć dla kogoś dobra, a więc również nigdy nie niszczyć żadnego dobra drugiej osoby, jeśli to tylko możliwe chronić je, tworzyć i pomnażać.
Zasada miłości jest związana wprost z przyjętą koncepcją człowieka. Jego duchowość wyraża się w miłości. Jego potencjalność jest w znacznej mierze potencjalnością miłości. Jego dążenie do doskonałości jest podyktowane przez miłość do siebie, do innych osób, do świata. Jego wielkość i piękno, przywiązanie do najwyższych wartości związane są z miłością. Bez niej człowiek nie tylko nie może się rozwijać, ale karłowacieje i traci rację i sens życia.
Zasada miłości zostaje uszczegółowiona w szeregu zasad wtórnych. Pierwsza z nich tozasada tworzenia atmosfery miłości,zasada, która podpowiada wobec innych postawę pełną troski, szacunku, wyrozumiałości, dbałości o cudze dobro, uczucia, właściwe samopoczucie, wygodę, zdrowie itp.
Kolejną zasadą wtórną jest zasada skłaniająca nas do tego, by nie wywołać negatywnych odczuć, emocji i uczuć drugiego. Warto zauważyć, że znaczna część szczegółowych zasad savoir vivre’u ma z założenia służyć temu celowi: mamy się tak zachowywać, ubierać, chodzić, mówić, jeść, by to nie wywoływało żadnych reakcji negatywnych u innych i w żaden sposób im nie szkodziło i nie przeszkadzało.
Trzecią zasadą wtórną jest zasada, by dać odczuć drugiej osobie, że poświęcamy jej uwagę, myślimy o niej, traktujemy ją z szacunkiem, lubimy ją i cenimy, dbamy o jej dobro, samopoczucie i potrzeby, pragniemy dla niej wszystkiego, co najlepsze.
Kolejną zasadą wtórną jest to, by nie narazić na żadną szkodę drugiej osoby. Przestrzegając savoir vivre’u w tej perspektywie stosujemy fundamentalne zasady moralne, przede wszystkim zasady sprawiedliwości. Oddajemy zatem w terminie pożyczone pieniądze, książkę czy jakikolwiek inny przedmiot, nie plotkujemy i nie obmawiamy, nie niszczymy czy nie uszkadzamy cudzej własności, a jeśli powodujemy przypadkiem szkodę, to ją naprawiamy, itp., itd.
Piątą zasadą wtórną jest zasada, aby zadbać przede wszystkim o osoby wymagające szczególnej opieki – osoby niepełnosprawne, starszych, osoby chore, kobiety itp.
Filozofia savoir vivre’u, która jest punktem wyjścia dla tej sztuki życia skłania nas do nabywania i pogłębiania kultury osobistej. To kultura osobista stanowi zresztą bezpośrednią podstawę sztuki życia. Związana jest oczywiście z kulturą intelektualną, kulturą słowa.
Często słyszymy, jak zwraca na to uwagę E. Pietkiewicz, wypowiedzi typu: „X jest człowiekiem o wielkiej kulturze osobistej” lub „Y jest człowiekiem o niskiej kulturze osobistej”. Czy można nie znać zasad savoir vivre’u i być człowiekiem o wielkiej kulturze osobistej? Nie można. Czy można znać i stosować zasady savoir vivre’u i etykietę, choć jest się człowiekiem o niskiej kulturze osobistej? Można, ale tylko w bardzo ograniczonym zakresie.
Te dwa pytania i towarzyszące im odpowiedzi dotykają istoty poruszanego w tym momencie problemu. Zasady savoir vivre’u i etykieta są formą savoir vivre’u. Kultura osobista jest jego duchem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.