Niniejsza refleksja jest próbą odpowiedzi na pytanie, na czym polega wiarygodny autorytet, a czym charakteryzuje się pseudoautorytet będący zręczną grą pozorów, czego przejawem jest gwiazdor
O znaczącym autorytecie danej osoby decyduje mistrzowskie opanowanie pewnej gałęzi wiedzy, albo praktycznej umiejętności; stąd pojawia się autorytet lekarza, prawnika, nauczyciela, duszpasterza. Są również autorytety naukowe, artystyczne, sportowe, jak również autorytety w dziedzinie życia gospodarczego, społecznego czy politycznego.
W dojrzałym autorytecie daje znać o sobie odwaga dawania świadectwa (wiary, nadziei, miłości, prawdy), która może osiągnąć szczyty ludzkiego męstwa. Podkreślić należy, że w sposób szczególny uwiarygodniają autorytet danej osoby te jej zachowania, które są przejawem działań heroicznych. Takie autorytety przechodzą do historii i są utrwalone w pamięci narodu. W naszych najnowszych dziejach przykładowo wymienić należy heroizm św. Maksymiliana, prymasa S. Wyszyńskiego, Jana Pawła II czy rotmistrza W. Pileckiego.
Autorytet sfabrykowany
Termin „autorytet sfabrykowany” nawiązuje do znanego na Zachodzie sformułowania „informacja sfabrykowana”, które nie tylko podważa prawdziwość przekazywanej informacji, ale daje do zrozumienia, że jest ona celowo sfałszowana. W języku francuskim dobrze oddaje tego rodzaju czynność słowo „fabriquer”, które w języku potocznym znaczy „zmyślać”, lub „wymyślać” (np. jakąś historyjkę)[5]. W artykule używa się sformułowania „autorytet sfabrykowany” analogicznie do „informacji sfabrykowanej”. Podkreśla się w ten sposób fakt, że „autorytet sfabrykowany” jest tworem skonstruowanym celowo na jakiś specjalny użytek, np. na rzecz pewnej propagowanej idei, czy dla politycznego interesu partii. Dodajmy, że osoba, która wyraża na to zgodę, kompromituje się jako „autorytet” gdyż akceptuje instrumentalne traktowanie siebie dla celów propagandowych.
Różne są postacie autorytetu sfabrykowanego, a więc konstruowanego na konkretne zamówienie. W niniejszej refleksji przybliżone zostaną dwie z nich: „autorytet przeniesiony” oraz „autorytet-gwiazda”. Pomija się w związku z tym te postacie autorytetu, które stanowią następstwo nieprawidłowej realizacji „bycia autorytetem” prowadzące do jego karykatury. Można je nazwać przejawami autodegradacji autorytetu, która wyraża się w takich formach, jak autorytaryzm, despotyzm, czy mobing, który podkopuje autorytet szefa w miejscu pracy.
Dość często spotykanym przykładem autorytetu sfabrykowanego jest autorytet przeniesiony. Podkreślić należy, że jedną z technik propagandy politycznej jest technika autorytetu[6]. Dysponenci propagandy zabiegają, aby głoszone przez nich hasła, idee i teorie miały wysoki prestiż w oczach społeczeństwa. W tym celu posługują się chętnie techniką autorytetu Jest ona zdolna nadać treściom propagandowym wysoką rangę, gdyż dla poparcia działań politycznych posługuje się osobami, cieszącymi się uznanym autorytetem. Najczęściej dysponenci propagandy posługują się autorytetami naukowymi, choć angażowane są również autorytety moralne, zapraszane m.in. z szeregów Kościoła hierarchicznego. Stosuje się wtedy manewr autorytetu przeniesionego. Jego mechanizm polega na tym, że ktoś będąc np. specjalistą w jakiejś dziedzinie wiedzy, a więc jako autorytet naukowy, nakłaniany jest do wyrażania publicznie opinii na temat innej zupełnie dziedziny wiedzy, czy z zakresu aktualnej polityki. I tak np. znany pisarz pytany jest publicznie o ocenę aborcji, którą popiera; dziennikarz-ateista wypowiada swoją negatywną opinię na temat Kościoła w Polsce, a polityk stwierdza autorytatywnie, że klerykalizm w tym kraju osiągnął szczyty.
W propagandzie sięga się po metodę wzmacniania zastosowanych technik i tak dla wsparcia techniki autorytetu używa się techniki ośmieszania autorytetów przeciwnika. Tej techniki używano nieprzerwanie wobec prezydenta L. Kaczyńskiego, który zginął 10 IV 2010 r. w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Później kontynuowano te działania, aby nie dopuścić do powstania „legendy Kaczyńskiego”. Należy podkreślić, że osoba będąca autorytetem przeniesionym powinna wiedzieć, iż zgoda na takie działania staje się aktem niemoralnym, gdyż przyczynia się do zakłamywania rzeczywistości.
W roli tzw. „niekwestionowanegoautorytetu” może wystąpić także gwiazda, nazywana również celebrytą. Największy udział w fabrykowaniu autorytetu-gwiazdy mają media. Główną inspiracją w takich działaniach jest aktualna potrzeba zaistnienia takiego autorytetu, a także poprawność polityczna obowiązująca w określonych środowiskach. Typowe dla gwiazdy jest to, że przyjmuje na siebie cechy takiej osobowości, która może być wykorzystana do różnych zadań[7]. Z gwiazdorstwem wiąże się ściśle spektakularność. Osoba, którą wytypowano na autorytet, będąca gwiazdą, dokonuje samodestrukcji w dziedzinie prywatności, wszak wszystko jest na sprzedaż na wielkim rynku mediów. Jednocześnie na zasadzie wybiórczości ukazuje otaczającą ją rzeczywistość w sposób fragmentaryczny. Jako autorytet-gwiazda jest taka osoba pod pręgierzem dwóch zasad: poprawności politycznej i zgodności z filozofią „salonu”, do którego należy. Ten typ autorytetu ma jeszcze to do siebie, że w swoich wypowiedziach stara się unikać kwestii religijnych, światopoglądowych i moralnych, aby się nikomu nie narazić. Wtedy bowiem zagrożone byłoby gwiazdorstwo takiej osoby i związana z nim otoczka popularności.
[5] Zob. F. Aubenas, M. Benasayag, La fabrication de l’information, Paris 2009.
[6] Zob. A. Lepa, Świat propagandy, Częstochowa 2008, s. 90–92.
[7] Zob. L. Dyczewski, Spektakularność i gwiazdorstwo a prawda w przekazach medialnych, w: Media w wychowaniu chrześcijańskim,red. D. Bis, A. Rynio, Lublin 2010, s. 99–106.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.