Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Dzięki osobistej modlitwie człowiek religijny wyraża swoją duchową więź czyli komunię z swoim Boskim Stwórcą. Modlący się człowiek wyraża świadomie swoją wolę poddania się swemu Panu Bogu.
Papież Jan Paweł II zostanie ogłoszony błogosławionym już 1 maja tego roku, w pierwszą niedzielę po Wielkanocy – niedzielę Miłosierdzia Bożego. – Cieszył się ogromną opinią świętości za życia, kiedy umierał i po śmierci – ogłosił Watykan.
O życiu duchowym, ćwiczeniach duchownych, modlitwie, walce duchowej, owocach modlitwy z o. Józefem Augustynem, jezuitą, redaktorem naczelnym kwartalnika „Życie Duchowe”, znanym rekolekcjonistą i kierownikiem duchowym rozmawia Małgorzata Szewczyk
Pomimo wysiłków, aby w ciszy i skupieniu trwać przed Bogiem, myśli i uczucia bez ustanku i bez celu kłębią się w naszej głowie, wałęsają się po czasie, przestrzeni, twarzach, miejscach i zdarzeniach
Bóg nie chce ślepego posłuszeństwa. Nie chce ludzi potulnych i bezkrytycznych. Dlatego szanuje nawet nasz grzech. Chce naszego zaufania, a ono rodzi się bardzo powoli, ponieważ boimy się, że zostaniemy zranieni. Zanim więc odważymy się komuś zaufać, wielokrotnie go sprawdzamy i testujemy. Bóg też pozwala, byśmy Go sprawdzali
Modlić się to odkrywać, że jest się miłowanym; to kontemplowanie Boga, który mnie miłuje. Droga modlitwy otwiera się dla człowieka, a jego przemieszczanie się po niej nabiera tempa, w zależności od tego, na ile wie, że jest miłowany przez Boga.
Bóg zawsze będzie interesować się tym – wiem to po samej sobie – kto pyta, poszukuje i chce wiedzieć więcej. Być może wręcz nie interesują Go ludzie ślepo wierzący?
Świeccy powszechnie mówią o niej – kolęda. Niektórzy duchowni wolą używać sformułowania – wizyta duszpasterska. W obydwu przypadkach oznacza to wizytę kapłana w domu, na którą składają się modlitwa, rozmowa i udzielenie rodzinie błogosławieństwa. Niebagatelną pomocą dla utrzymania parafii jest również ofiara składana przy tej okazji na ten cel
Jesteśmy wezwani, by wszystko czynić na chwałę Boga, zaproszeni do nieustannej modlitwy, a więc do określonego sposobu przeżywania całości egzystencji: do pozbawionej egocentryzmu i przywiązania uważności na Boski adwent – nieustannie przemijającą, lecz wciąż na nowo przychodzącą rzeczywistość. Trudno jednak żyć na sposób nieustannej modlitwy.
Dzieci biegające po kościele czy płaczące w trakcie Mszy św. to nierzadki widok, nie tylko na niedzielnej Eucharystii. Co w takiej sytuacji robić, a czego nie?