Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Utarło się przekonanie, że miłosierdzie jest swego rodzaju zawieszeniem działania sprawiedliwości. Tak rozumiana sprawiedliwość oznacza udzielanie nagrody za dobro, a kary za zło. Miłosierdzie miałoby przejawiać się w powstrzymaniu kary. Przyjmując taką koncepcję, niektórzy kaznodzieje od czasu do czasu straszą z ambony Bożą sprawiedliwością, żeby przypomnieć o obowiązkach chrześcijan i karze piekła ognistego.
Wielki Tydzień jest szczególnym czasem rozważania drogi Jezusa na Golgotę i Jego śmierci krzyżowej. Od ponad sześciu wieków przewodnikiem w rozpamiętywaniu męki, śmierci i zmartwychwstania Syna Bożego jest obraz Pana Jezusa Pięciorańskiego w sanktuarium Ojców Paulinów w Wieruszowie. Pięciorańskiego, bo nieznany nam z imienia autor obrazu szczególnie zaakcentował pięć ran zadanych Jezusowi.
To, co doświadczyła Teresa u swych początków głębokiej relacji z Bogiem, odnośnie sprawiedliwości, to Jego nieskończone miłosierdzie. Prawdziwość tego doświadczenia potwierdza jego owoc, który u Teresy wyrażał się w rozumieniu głębokiego sprzęgnięcia, tych dwu przymiotów Bożych: nieubłagalnej sprawiedliwości i nieskończonego miłosierdzia.
Św. Rafał Kalinowski pragnął swoim życiem wynagrodzić Bogu lata, w których wędrował po obrzeżach wiary. Postanawia więc czynić miłosierdzie, sam doznając jego niezgłębionych skutków. Staje się tym samym sługą tego największego i najważniejszego przymiotu Bożej natury.
Czym jest cud? Ingerencją Boga w sprawy natury? A może Bożym miłosierdziem?