Z przerażeniem patrzę, jak szybko protest na Ukrainie przeradza się w otwartą wojnę, a świat dalej zastanawia się nad tym, „jak potępić bandytę, by nikogo nie zdenerwować”.
Wybuch niezadowolenia społecznego przewidywano na wiosnę. Powód? Coraz trudniejsza sytuacja pracowników i ich rodzin. Wybuchu nie ma, ale niezadowolenie rośnie. Jesienią trzeba jednak liczyć się z protestami
Od marca 2012 r. byli działacze politycznego podziemia, nauczyciele, rodzice i uczniowie prowadzą protesty głodowe przeciwko skracaniu czasu nauczania historii w szkołach ponadgimnazjalnych, a także przeciwko programowi
O wolności słowa w Internecie, ochronie prawa własności kosztem prawa do wolności dostępu do dóbr kultury oraz o politycznym znaczeniu protestów w sprawie ACTA z Jarosławem Sellinem rozmawia Wiesława Lewandowska
Propagandowe wykorzystanie zbiorowych emocji, czego świadkami byliśmy za pamięci mojego pokolenia — i dalej bywamy, choć w nowych warunkach ustrojowych — nakazuje nieufnie traktować wysoki styl oficjalnych wystąpień. A przecież knajacki styl wystąpień nieoficjalnych także budzi protest.
W maju minęła 65. rocznica protestów w 1946 r., a w czerwcu mija 55. rocznica Poznańskiego Czerwca 1956 r. W okresie PRL starano się przemilczać ich przebieg lub obniżać rangę, nazywając „zajściami trzeciomajowymi” lub „wypadkami poznańskimi”.
Łowiectwo kojarzone zazwyczaj jest wyłącznie z uprawianiem polowania, wywołuje dziś nie tylko protesty tzw. ekologów, ale też spore emocje społeczne, które – nie tylko moim zdaniem – są spowodowane brakiem podstawowej wiedzy na ten temat
Górnicze protesty po raz kolejny zwróciły naszą uwagę na Górny Śląsk. W Polsce był jednak jeszcze jeden ośrodek, którego doświadczenia mogą być cennym wkładem w analizę obecnej sytuacji w branży – Dolnośląskie Zagłębie Węglowe.
14 sierpnia 1980 r. wyznacza początek ostatniego etapu dobijania się o poprawę warunków życia i o niepodległość. Rozpoczął się osiemnastodniowy protest, który doprowadził do powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Idziemy, 24 sierpnia 2008
Rok wcześniej taki protest byłby niemożliwy, bo stalinowski system dusił w zarodku wszelką myśl o oporze. W 1956 r. poznańscy robotnicy nie planowali walki zbrojnej z władzą, zaczęła się ona dopiero po strzałach ubeków.