Papież Franciszek uznał projekt „Tweetując z Bogiem” za bardzo ważny: błogosławiąc go, położył rękę na jednej z książek i pogrążył się przez chwilę w głębokiej modlitwie za wszystkich ludzi, którzy będą czytać te treści w poszukiwaniu prawdy w swoim życiu
Od 75 lat pod hasłami: „Wszystko dla Boga i Polonii Zagranicznej” oraz „Oby tylko Chrystus był głoszony” chrystusowcy służą rodakom żyjącym poza Polską. A jest to nie tylko posługa duszpasterska, ale również społeczna i kulturowa. Przewodnik Katolicki, 2 września 2007
W drodze powrotnej ze ŚDM w Sydney towarzyszy mi wrażenie uczestniczenia w czymś pięknym, co dowodzi, że jeszcze wciąż można pod otwartym niebem modlić się w samym środku świeckiej metropolii. Tygodnik Powszechny, 27 lipca 2008
Rodzina, kraj, samotność to motywy powracające w listach Chopina przez całe życie. „I odetchnąć nie mogę, i pracować nie mogę. Czuję się sam, sam, sam, chociaż otoczony... Niedziela, 21 lutego 2010
To będą wyjątkowe Światowe Dni Młodzieży. Po raz pierwszy uczestniczyć w nich będzie Ojciec Święty Franciszek i będzie to zarazem jego pierwsza wizyta zagraniczna. To nie on wybrał termin i miejsce tego spotkania, a odbywa się ono w jego rodzimej Ameryce Południowej. To przecież nie przypadek.
Na czym polega rewolucja papieża Franciszka? Być może jedną z podpowiedzi będą słowa z pierwszych godzin obecnego pontyfikatu: „Chciałbym Kościoła ubogiego dla ubogich”
Światowe Dni Młodzieży po raz kolejny pokazały, że w młodzieży drzemie ogromna siła wiary i przywiązanie do Chrystusowego Kościoła. Papież Franciszek potwierdził i uwolnił ten potencjał.
o Synodzie Biskupów i zmianach w Kurii Rzymskiej z kard. Zenonem Grocholewskim – prefektem Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej – rozmawia Włodzimierz Rędzioch
Niezależnie od przebiegu kolejnych Światowych Dni Młodzieży już dziś można spodziewać się, że będą one wyjątkowe. Sama tylko lokalizacja i termin panamskiego spotkania zapewni temu wydarzeniu trwałe miejsce w historii.
Co by było, gdyby istniała antykoncepcja na pilota – naciskałoby się guzik i kobieta stawałaby się bezpłodna? A gdyby ten guzik „wyłączał” płodność nie tylko jednej pani, ale tysięcy innych? Taki wynalazek już istnieje. Może trafić na rynek już za cztery lata