Święta w wersji marketingowej trwają już na dobre od początku listopada. I na dobre opanowały wyobraźnię konsumentów. Tygodnik Powszechny, 6 grudnia 2009
W sklepach promocje, wyprzedaże i nowości. Kto nie ma czasu, korzysta ze sklepów internetowych. Półki uginają się od towaru. Ludzie od promocji wyprzedzają się w zdobywaniu klientów. Tylko w portfelu niekiedy jakby trochę pusto. Mamy już dość wydawania, zarabiania, zamartwiania siebie i innych posiadanym dobrobytem. Ale czy jesteśmy w stanie to zauważyć?
Młoda amerykanka z Los Angeles wywołała niemałe spustoszenie w bankach. Na jej internetowy apel odpowiedziało prawie 700 tys. osób, a z komercyjnych kont bankowych zniknęło 4,5 miliarda dolarów
Józefów - blisko dwudziestotysięczne podwarszawskie miasteczko. Ponad dwa miesiące temu grupa tutejszych mieszkańców postanowiła, że nie będzie robić zakupów w sklepach, w których sprzedaje się pornografię. Ich akcja zaczyna znajdować naśladowców w kraju. Przewodnik Katolicki, 20 maja 2007
Słyszeliście, drodzy rodzice, wychowawcy, nauczyciele, katecheci, o dopalaczach? O dopalaczach – niebezpiecznych poprawiaczach nastroju, które są w Polsce całkowicie legalne? Niedziela, 11 stycznia 2009
Na decyzję zostało nam już ostatnich kilkanaście dni. Tymczasem sklepy pełne są różnorodnych zabawek, ich reklamy bombardują nas z każdej strony, a do tego wszystkiego nasz maluch woła: „Mamo, ja chcę dostać pod choinkę...” i tutaj pojawia się długa lista życzeń. I jak w tym wszystkim się nie pogubić?
Czy urzędnicy z Ministerstwa Ochrony Środowiska używają papieru? I czy muszę przykuć się do drzewa, żeby zostać ekologiem? O tym i o nowej, katolickiej strefie internetowej dla miłośników natury z Rafałem Siwkiem – koordynatorem eko-projektu Młodzi Tej Ziemi – rozmawia Magdalena Guziak.
Czy urzędnicy z Ministerstwa Ochrony Środowiska używają papieru? I czy muszę przykuć się do drzewa, żeby zostać ekologiem? O tym i o nowej katolickiej strefie internetowej dla miłośników natury z Rafałem Siwkiem – koordynatorem ekoprojektu „Młodzi Tej Ziemi” – rozmawia Magdalena Guziak Niedziela, 14 lutego 2010
Wielu z nas, stojąc przed sklepową półką, wybiera produkty, kierując się ich ceną. Czy kiedykolwiek pomyśleliśmy o tym, że podjęta przez nas decyzja może mieć wpływ na życie innych ludzi?
Ograniczenie niedzielnego handlu to nie żadna katastrofa, bo przecież nie zmniejszy popytu konsumenckiego. Zresztą i tak nie lubimy robić zakupów w niedzielę.