Najsmutniejszym przejawem zdrady jest zdrada Boga ze strony człowieka. Najsmutniejszym dlatego, że dzieje się ona na tle wiernej miłości Boga Zeszyty Karmelitańskie, 4/2008
W ostatnim dniu Roku Kapłańskiego Benedykt XVI poprosił o przebaczenie ofiary przestępstw pedofilskich księży i obiecał uczynić wszystko, aby nadużycia się nie powtórzyły.
„Baju baj, baju baj, proszę pana, ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna (…) Czego pan chce? Poskarżę się mojej mamie” – to słowa jednej z piosenek niezapomnianej Anny Jantar
Z inicjatywy papieża Franciszka w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia br. zainaugurowany został w Kościele Rok Miłosierdzia. Potrwa on do Niedzieli Chrystusa Króla Wszechświata, która przypada 20 listopada 2016 roku. Mottem tego Roku są słowa Chrystusa: „Bądźcie miłosierni jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,36)
O poszukiwaniu sensu w życiu i roli kierownictwa duchowego opowiadają bracia Kamil i Arkadiusz „Arkadio” Zboźniowie*.
Wakacyjny wyjazd to dla wielu osób oczywistość. Trzeba przecież odpocząć! Niektórzy wykorzystują swoje cenne urlopy na dłuższe lub krótsze, mniej lub bardziej wymagające rekolekcje, czasami nawet tygodniowe. Ale nie wszystkich na to stać: czasowo, finansowo czy osobowościowo.
Czesław Niemen 16 lutego 2015 r. obchodziłby 76. rocznicę urodzin. Stale jednak musimy uświadamiać sobie jego nieobecność. 17 stycznia br. minęło 11 lat, odkąd artysty nie ma wśród nas. Czas płynie jak rzeczka Lebiodka w jego rodzinnych Starych Wasiliszkach na Grodzieńszczyźnie
Czy było ich trzech? Nie wiadomo. Królowie? Nie wiadomo. Kacper, Melchior i Baltazar? Nie wiadomo. Mimo tak wielu niewiadomych, uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, osadzona jest głęboko w chrześcijańskiej tradycji.
Pytanie o sens wydarzeń, zwłaszcza tych trudnych, jest nicią przewodnią takiej postawy wobec życia, która nie chce poprzestawać na niewolniczym i bezrefleksyjnym jego przyjmowaniu.
Wina narusza ład, który powinien trwać nienaruszony. Ponieważ ma ona swój obiektywny wymiar, wykracza daleko poza subiektywne przeżycie. Ciężar winy nie zależy przecież od głębokości przeżywanego smutku i bólu; jest zupełnie odwrotnie - to ranga zawinienia domaga się istotnej głębi przeżycia podmiotowej sprawczości własnej winy.