Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Są chrześcijanie, którzy utrzymują, że grzeszne życie przodków może skutkować bezpośrednim wpływem złych duchów na następne pokolenia, a także powodować choroby, złe stany psychiczne, depresję czy skłonność do popełniania tych samych grzechów.
Każdą osobę, bez względu na jej wiek, pochodzenie i wykształcenie, należy szanować. Szacunek winniśmy okazywać nie tylko ludziom z najbliższego otoczenia, środowiska czy wspólnoty, lecz wszystkim, gdyż każdy człowiek stworzony został na obraz i podobieństwo Boga. Kiedy nie szanujemy innych, ujawnia się to między innymi w następujących postawach.
O czym może mówić fakt powtarzania się tych samych grzechów? Myślę, że wskazówek trzeba szukać w sferze psychologicznej oraz w realiach życia. I od razu wyraźnie podkreślam: nie chodzi o jakieś psychologizowanie, lecz o pokorne uznanie złożoności ludzkiego bytu i wzajemnego, skomplikowanego oddziaływania na siebie różnych jego aspektów.
O zmieniającej się sytuacji Kościoła, oczekiwaniach związanych z Rokiem Wiary i Jubileuszem 1050-lecia Chrztu Polski oraz przygotowaniu do przyjęcia sakramentów i zaangażowaniu świeckich w Kościele, z metropolitą poznańskim abp. Stanisławem Gądeckim, wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski i przewodniczącym Komisji Duszpasterstwa KEP rozmawia ks. Dariusz Madejczyk (redaktor naczelny)
Bóg zna naszą grzeszność do końca, tak jak my – ani siebie, ani naszych ułomności – nie poznamy nigdy. A ponieważ On naprawdę nas kocha, dlatego zależy Mu na tym, żeby nasze przyznanie się do grzechów nie było tylko pustą formalnością ani (tym bardziej!) dołowaniem samego siebie.