Niejednokrotnie przypominamy sobie, że Kościół to nie tylko księża, ale także wszyscy wierni. Warto jednak czasem pomyśleć również o tym kościele, do którego co niedzielę chodzimy: o świątyni – miejscu modlitwy, gdzie spotyka się ten żywy Kościół. Przewodnik Katolicki, 4 listopada 2007
Symboliczna, ważna, trudna i historyczna – to przymiotniki, które najczęściej pojawiały się w komentarzach dotyczących trzydniowej wizyty papieża Franciszka na Bliskim Wschodzie. Ojciec Święty podążając śladami historii zbawienia i swoich poprzedników, zapisał kolejną kartę na rzecz dialogu ekumenicznego i zabiegów na rzecz upragnionego w tym regionie pokoju.
Przed przybyciem Ojca Świętego do Asyżu oczekiwano wielkich gestów, w końcu Franciszek przybywał po raz pierwszy w życiu do miasta patrona swojego pontyfikatu. Nic takiego się nie stało, ale wizyta i tak była wyjątkowa. Przebiegała ona w cieniu kolejnej ogromnej tragedii na Lampedusie.
Bardzo zobowiązuje mnie to, że ludzie mówią, iż właśnie ze mnie czerpią. Ktoś powiedział, że trzeba dawać, żeby była miłość, a brać, by była pokora. Przewodnik Katolicki, 21 grudnia 2008
Początek listopada (nie tylko dwa pierwsze dni, ale osiem, podczas których można zdobyć specjalne odpusty) to również znakomity czas na refleksję o własnej śmierci. Coraz mniej o niej myślimy. Wzrastanie, 11/2009
Znany na całym świecie Cudowny Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej ma długie, bogate dzieje. Również stroje, którymi przez wieki przyozdabiano Jezusa i Maryję, mają swoją ciekawą historię. 4 września br. zostaną nałożone nowe korony oraz suknia jako wotum narodu z okazji 100. rocznicy rekoronacji Cudownego Obrazu. W bieżącym numerze „Niedzieli” piszemy o dotychczasowych koronach, a w następnych numerach zaprezentujemy nowe korony i sukienki
Na tę beatyfikację czekają przede wszystkim rodacy Jana Pawła II. Ale trzeba zauważyć, że wyjątkowo oczekujący jest tutaj cały Kościół, który umiłował Papieża z Polski. Już podczas pogrzebu wypowiedział się on o świętości Jana Pawła II
Przynajmniej jedną rzecz mogłem zrobić w imieniu samego papieża. W środku upalnego lata w imieniu Franciszka pomagałem biednym w łaźni na Watykanie.
Kiedy dowiedziałem się, że została ogłoszona data beatyfikacji sługi Bożego Jana Pawła II, zrodziło się we mnie pytanie, które z pewnością zadaje sobie wiele osób: Dlaczego nie od razu kanonizacja?
My, ludzie, mamy dziwne rozumienie rzeczy cennych i niezwykłych. Cenne są przedmioty ze złota i diamenty, które leżą sobie w muzealnych gablotach, niezmienne od wieków. Zapewne nikt z nas nie zaliczyłby do rzeczy cennych i niezwykłych... maleńkiego ziarna. Głos Karmelu 23/2008