Nazywany spowiedzią, sakramentem przebaczenia, nawrócenia, pozostaje wciąż bardziej propozycją i przykrym wymogiem niż integralnym elementem naszego życia chrześcijańskiego. Tymczasem potrzebujemy go jako doświadczenia Bożego miłosierdzia. Idziemy, 16 marca 2008
Jak co roku, polscy misjonarze z całego świata zjeżdżają na wakacje do Polski. W tym prawo do takiego przypadającego raz na trzy lata urlopu miało 130 pracowników misji świeckich i duchownych. Idziemy, 6 lipca 2008
„Mojego Ojca uważam za niezwykłego człowieka” – wyznał kiedyś św. Jan Paweł II. Wspominał go często, przez całe życie, nawet jeszcze kilka dni przed śmiercią. Dlaczego? Jakim ojcem był Karol Wojtyła senior?
Smoczuś, rajstopki z metką, prościutki kołnierzyczek. Tak nie wygląda dziecko porzucone, ale oddane. A siostry mu śpiewają: „Dobrze, że jesteś, dobrze, że jesteś!”
Człowiek trafia do hospicjum w ciężkim stanie, spowiadam go z całego życia, chory przyjmuje sakramenty – i umiera po pół godzinie. Jak nie wierzyć w miłosierdzie, skoro ten człowiek przyszedł tylko na to jedno z Nim spotkanie.