Dziadkowie są niezastąpieni jako sygnał trwałości wobec upływającego czasu, ale także stwarzają możliwość oswojenia się z przemijalnością
Nie jestem „nawiedzoną” dewotą. Jestem osobą żyjącą w fascynującej relacji z Bogiem. Wiem, że On JEST. Mam na to wiele niepodręcznikowych dowodów. Nie jestem też religijną „cierpiętnicą”, ale chcę całkowicie świadomie i pomimo całej mojej słabości złożyć Chrystusowi dar ze swojego życia. Kocham Jego Kościół.
Choć senecofobii nie znajdziemy w spisie zaburzeń (poza spisem stworzonym przez satyryka Lihoreau), patologiczny lęk przed starzeniem się jest współcześnie coraz bardziej rozpowszechniony.
Rozmowa z o. Józefem Augustynem, jezuitą, redaktorem naczelnym czasopisma „Życie duchowe”, profesorem Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum w Krakowie, znanym rekolekcjonistą i kierownikiem duchowym.
Jak należy oceniać zmianę płci, jaką dokonuje się u osoby transseksualnej? Zacznijmy od elementarnego stwierdzenia – każde leczenie w przypadku obojnactwa lub niedorozwoju cech płciowych jest etycznie dobre.
Duch Św. może mówić poza Kościołem, ale do nas mówi przede wszystkim w nim. Bóg wyznacza miejsca, w których przemawia, a ty mówisz: „pójdę jeszcze na Wschód”?
Feministki proponują walkę kobiet z mężczyznami, aktywiści gejowscy proponują izolację mężczyzn i kobiet, a Bóg proponuje wzajemną miłość.
Matka to pierwsza i najważniejsza wychowawczyni. Przez dziewięć pierwszych miesięcy istnienia jest ona domem dla dziecka, a po jego narodzinach staje się karmicielką, która przez swą obecność, miłość i czułość chroni niemowlę przed światem zewnętrznym oraz przed wewnętrznymi niepokojami.
Czas dla rodziny, wspólny odpoczynek, oderwanie się od pracy, codziennych obowiązków i rutyny – to świetna okazja, by uświadomić sobie, jak wielkim darem Bożym jest dla człowieka małżeństwo i rodzina.
Kościół uczy kobiety, nie słuchając kobiet. Efekt jest taki, że zaczynają się one „dusić” w instytucji, na którą nie mają wpływu.